- Powołując się na źródła zbliżone do rozmów z krajami związkowymi, koniec darmowych testów ma nastąpić 11 października.
- Koniec bezpłatnych testów na COVID-19 ma zachęcić obywateli do zaszczepienia się.
- W Niemczech około 55 proc. Niemców jest w pełni zaszczepionych, a tempo szczepień zwolniło.
- Zobacz także: Lwów świętował 100. rocznicę urodzin banderowskiego ludobójcy
Niemiecki rząd przestanie oferować darmowe testy na obecność koronawirusa SARS-CoV-2, co ma zachęcić do szczepień przeciw COVID-19, informuje agencja Reutera.
Niemiecka kanclerz Angela Merkel i przywódcy 16 krajów związkowych spotkali się, aby omówić sposoby, jak uniknąć nowej fali infekcji, napędzanej przez wariant Delta. Rządzący zgodzili się, by 11 października zakończyć bezpłatne testy na COVID-19. Wyjątkiem są osoby, dla których szczepienie nie jest zalecane, m.in. dzieci i kobiety w ciąży.
Ma to zachęcić więcej osób do zaszczepienia się na COVID-19. Niezaszczepieni będą musieli zapłacić za test, by móc wejść do restauracji, brać udział w ceremoniach religijnych i uprawiać sporty w pomieszczeniach.
Rząd wprowadził darmowe testy dla wszystkich w marcu, aby umożliwić stopniowy powrót do normalnego życia po lockdownie, który miał na celu powstrzymanie trzeciej fali zachorowań na COVID-19. Obecnie około 55 proc. Niemców jest w pełni zaszczepionych, a tempo szczepień zwolniło.
– Biorąc pod uwagę, że wszystkie szczepienia są dostępne dla wszystkich obywateli, nie jest już uzasadnione, że rząd federalny, a zatem podatnicy pokrywają koszty testów
– zapisano we wniosku.
rp.pl, wydarzenia.interia.pl