- W piątek, 6 sierpnia lubińscy policjanci interweniowali wobec zachowującego się w agresywny sposób mężczyzny. Na filmie z zatrzymania widać, że mężczyzna stawiał opór, jednak w pewnym momencie stracił przytomność.
- Zatrzymany zmarł po dwóch godzinach od przewiezienia do szpitala. Śmierć mężczyzny wywołała niepokoje społeczne w Lubinie.
- W niedzielę około godz. 16 przed Komendą Powiatową Policji zgromadziło się ok. 200 osób, aby zaprotestować przeciwko zachowaniu policji podczas interwencji.
- Protestujący rzucali jajkami i kamieniami w elewację budynku komendy. W pewnym momencie tłum ok. 30 osób zaczął szturmować wejście do budynku.
- Zobacz także: Papież Franciszek otrzymał paszport sanitarny. Segregacja wejdzie do Watykanu?
W piątek, 6 sierpnia lubińscy policjanci interweniowali wobec zachowującego się w agresywny sposób mężczyzny. Film z zatrzymania trafił do internetu. Widać na nim, jak czterech funkcjonariuszy próbuje obezwładnić mężczyznę i umieścić go w radiowozie. Mężczyzna próbuje się wyrywać, krzyczy i wzywa pomocy. W pewnym momencie traci przytomność. Jak poinformowała kolejnego dnia policja, mężczyzna zmarł po dwóch godzinach od przewiezienia do szpitala. Z kolei poseł KO Piotr Borys na podstawie zdobytych informacji twierdzi, że zatrzymany zmarł jeszcze w karetce. Nagły zgon mężczyzny spowodował zamieszki w Lubinie.
Zamieszki po spontanicznej manifestacji w Lubinie
W niedzielę około godz. 16 przed Komendą Powiatową Policji w Lubinie zgromadziło się ok. 200 osób, aby zaprotestować przeciwko zachowaniu policji podczas interwencji. Część manifestantów przyniosła znicze, które zapalono przed komendą. Pod adresem funkcjonariuszy wykrzykiwali hasła takie jak “mordercy”.
#Lubin. 5 osób zatrzymanych podczas protestu przed Komendą Policji. Zorganizowano go po śmierci zatrzymanego przez policję w piątek mężczyzny. Protestujący rzucają m. in. kamieniami. Policja użyła gazu i armatki wodnej. @RMF24pl. pic.twitter.com/Z1C9Ju4vKb
— Paweł Pyclik (@P_Pyclik) August 8, 2021
#Lubin. Policja rozgania protestujących przed komendą. @RMF24pl. pic.twitter.com/DbB1snmR4p
— Paweł Pyclik (@P_Pyclik) August 8, 2021
#Lubin. Ponad 30 osób zatrzymano w związku z protestem przed Komendą Policji. Mają odpowiadać za nielegalne zgromadzenie, zniszczenie mienia czy naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. @RMF24pl. pic.twitter.com/amj4yeDOrA
— Paweł Pyclik (@P_Pyclik) August 8, 2021
Protestujący rzucali jajkami i kamieniami w elewację budynku komendy. W pewnym momencie tłum ok. 30 osób zaczął szturmować wejście do budynku. Policjanci użyli wobec nich gazu łzawiącego. W odpowiedzi manifestujący zaczęli rzucać w kierunku policjantów oraz budynku butelkami. Zamieszki w Lubinie przerodziły się w regularną walkę z policją.
Zniszczone zostało wejście do budynku komisariatu, rozbite zostały szyby w oknach i drzwiach. Protestujący podpalali także śmietniki. Policja użyła armatki wodnej.
Osoby zatrzymane przez policję będą odpowiadać za wykroczenia lub przestępstwa – chodzi m.in. o nielegalne zgromadzenie, zniszczenie mienia czy naruszenie nietykalności policjantów.
Oświadczenie policji
Do piątkowego zdarzenia odniosła się w sobotę dolnośląska policja, która poinformowała, że lubińscy funkcjonariusze ok. godz. 6 rano udali się na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny, który miał rzucać kamieniami w okna zabudowań. Na numer alarmowy zadzwoniła matka mężczyzny, informując policję, że jej syn nadużywa narkotyków.
“We wskazanym miejscu policjanci zastali agresywnego mężczyznę, którego próbowali uspokoić i wylegitymować. Ten jednak nie reagował na polecenia, był bardzo agresywny i niezwykle pobudzony. Z uwagi na irracjonalne zachowanie mężczyzny użyto wobec niego chwyty obezwładniające oraz kajdanki. Mężczyzna w dalszym ciągu nie podporządkowywał się poleceniom, szarpał się i wyrywał. Mając na uwadze agresywne zachowanie, a także uzasadnione podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem narkotyków, na miejsce wezwano dodatkowych funkcjonariuszy w celu zapobieżenia eskalacji całej sytuacji oraz pogotowie ratunkowe z ratownikami” – czytamy w oświadczeniu.
Interwencja poselska
Interwencję poselską w sprawie działań policji podjął poseł Koalicji Obywatelskiej z Dolnego Śląska Piotr Borys.
“Nie jest prawdą komunikat Policji Wojewódzkiej we Wrocławiu. Według informacji dyrekcji szpitala zgon młodego lubinianina nastąpił w karetce przed przyjazdem do szpitala. Będę pytał o filmy z kamer policjantów i podduszanie w interwencji” – napisał Borys na Twitterze.
Za chwilę interwencja w @PolskaPolicja w #Lubin Nie jest prawdą komunikat Policji Wojewódzkiej we Wrocławiu.Wg informacji dyrekcji szpitala zgon młodego lubinianina nastąpił w karetce przed przyjazdem do szpitala.Będę pytał o filmy z kamer policjantów i podduszanie w interwencji. pic.twitter.com/o5NhTHkUu6
— Piotr Borys (@piotr_borys) August 7, 2021
W komendzie lubińskiej policji poseł złożył pismo z pytaniami dotyczącymi przebiegu interwencji.
“Jestem po rozmowie z rodziną i obejrzeniu niepublikowanego nagrania. Jest więcej pytań. Dlaczego nie podjęto reanimacji, nie zastosowano kajdanek, wielokrotnie przyduszano Bartka? Żądamy wyjaśnień” – podkreślił polityk.
rmf24.pl