- Bąkiewicz zaznaczył, że Berlin chce ingerować w kwestie ustrojowe, prawa obywatelskie i mieć narzędzia do nacisku na Polskę.
- Bąkiewicz: Niemcy po prostu chcą zdominować Polskę, odebrać nam naszą suwerenność, robiąc to bez żadnego wystrzału.
- Podkreślił, że nie możemy ulec, ponieważ to UE będzie wpływała na wprowadzanie rozwiązań, których Polacy nie chcą.
- Zobacz także: Bąkiewicz: Niepodległość ważniejsza od wszelkich korzyści z przynależności do UE
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej cały czas prowadzi swoją antypolską batalię i próbuje ingerować w polski porządek prawny. Do sprawy odniósł się Robert Bąkiewicz, który zaznaczył, że jesteśmy w trudnym momencie.
– Przychodzą takie momenty w historii państwa i narodu, których nie dostrzega się od razu, a niosą one ze sobą bardzo dalekie konsekwencje. Dzisiaj stoimy przed taką chwilą, dlatego że Berlin – za parawanem Komisji Europejskiej i TSUE – który odbudowuje imperialną politykę podporządkowania słabszych państwa oraz kolonizacji, chce odebrać nam narzędzia do prowadzenia suwerennej polityki. Oni chcą ingerować w kwestie ustrojowe, prawa obywatelskie i mieć narzędzia do nacisku na nasz kraj, który stanie się zapleczem ekonomicznym Niemiec
– powiedział Bąkiewicz.
„Uległość polskiego rządu będzie miała konsekwencje”
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości zaznaczył, że ewentualna uległość polskiego rządu będzie niosła daleko idące konsekwencje w ramach prowadzenia suwerennej polityki.
– Wydaje mi się, że w tej chwili my Polacy, patrioci poświęcamy temu zbyt mało uwagi. Dzieje się tak być może dlatego, iż zagadnienie wydaje się na pozór skomplikowane i zagmatwane. Upraszczając przekaz, trzeba powiedzieć krótko, ktoś chce nam narzucić swoją pozatraktatową, pozaprawną wolę w kwestii konstruowania rozwiązań ustrojowych, obywatelskich
– dodał.
Bąkiewicz zwrócił uwagę, że jeśli dzisiaj ulegniemy, to UE będzie wpływała na wprowadzanie rozwiązań, których Polacy nie chcą. Wymienił m.in. małżeństwa homoseksualne. Zaznaczył, że powinniśmy bić na alarm i zakończyć uprzejmości.
– Przeciwko nam jest prowadzona wojna za pomocą narzędzi dyplomatycznych, instytucji europejskich oraz sądów. Niemcy po prostu chcą zdominować Polskę, odebrać nam naszą suwerenność, robiąc to bez żadnego wystrzału
– podkreślił Bąkiewicz.
– Jeśli polski rząd się cofnie, to jako środowiska społeczne i patriotyczne zapowiadamy, że będziemy dążyli do zebrania podpisów pod referendum, w którym będziemy chcieli uzbroić państwo polskie w konkretne narzędzia odwetowe w stosunku do bezprawia dokonywanego przez Komisję Europejską
– zapowiedział Bąkiewicz.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl