Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
To już kolejna akcja przeciwko prezydentowi. Jak mówią organizatorzy, „za jego ekipą ciągnie się szereg nierozliczonych afer, w tym o charakterze korupcyjnym”. Do tych afer zaliczyć należy zdaniem organizatorów sprawy m.in. w Zarządzie Budynków Komunalnych. Teoriami spiskowymi obrosła też „największa strata w archiwistyce od pacyfikacji Powstania Warszawskiego”, czyli słynne już spłonięcie Archiwum Urzędu Miasta. W tajemniczym pożarze utracono „98% z ponad 20 kilometrów zbiorów, które obejmowały historię miasta i jego mieszkańców od lat 30”. Pożar archiwum to poważna wpadka dla prezydenta i historyka jednocześnie. Majchrowski to bowiem nie tylko lewicowy polityk ale i historyk sympatyzujący socjalizmem Piłsudskiego, monografista sanacyjnego OZN. Jest to tym śmieszniejsze, że w 1918 roku Kraków stał się świadkiem innej „pożogi archiwalnej”, która pomogła właśnie Piłsudskiemu. To w Krakowie J. Piłsudski jako konfident „Stefan” donosił swoim oficerom prowadzącym np. J. Rybakowi czy J. Nowakowi (po wymarszu kompanii kadrowej) i tam właśnie stosami palono archiwa NKN w 1918 roku.
Punktem kulminacyjnym nabrzmiewającej wobec prezydenta Krakowa niechęci ma być jednak sprawa krakowskiej przepompowni Wilga. Infrastruktura, która wraz z działką pozostaje w rękach wykonawcy przetargu, nie może być eksploatowana zgodnie z przeznaczeniem, a pracownicy wodociągów miejskich od czasu powstania instalacji nie mają do niej dostępu (!). Magistrat nadal nie może załatwić tak ważnej dla bezpieczeństwa mieszkańców Osiedla Podwawelskiego i ich dobytku sprawy. Każda większa ulewa kończy się podtopieniem najniżej położonego osiedla Krakowa.
Oddolna inicjatywa mieszkańców „Kraków wolny od Majchrowskiego” organizuje publiczną pikietę pod Urzędem Miasta na Placu Wszystkich Świętych, w poniedziałek 9 sierpnia o godz. 11:00 a następnie pod Regionalną Izbą Obrachunkową przy ul. Kraszewskiego 36, gdzie o 13:00 rusza druga część pikiety.