- Minister rozwoju Jarosław Gowin powołał na stanowisko Pełnomocnika Ministra do spraw Inwestycji i Zielonego Ładu Annę Kornecką. W środę rzecznik rządu informował o jej dymisji z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.
- Jak wynika z doniesień medialnych, dymisja Korneckiej to reakcja premiera na krytyczne słowa byłej wiceminister na temat programu Polski Ład.
- W sobotę zarząd Porozumienia podejmie decyzję, czy i na jakich warunkach partia Jarosława Gowina pozostanie w koalicji rządzącej.
- Zobacz także: Gdzie jest najniższy odsetek zaszczepionych? Sprawdź dane raportu Ministerstwa Zdrowia
W środę rzecznik rządu Piotr Müller poinformował na Twitterze, że premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o odwołaniu Anny Korneckiej z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Jeszcze w tym samym tygodniu, w piątek, Kornecka utożsamiła się z nowym stanowiskiem.
Powodem miało być “zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami Polskiego Ładu w zakresie ułatwiania budowy domów 70 m kw. oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego”.
Z dniem dzisiejszym powołałem min. Annę Kornecką @KorneckaAnna na funkcję Pełnomocnika Ministra do spraw Inwestycji i Zielonego Ładu. @MRPiT_GOV_PL pic.twitter.com/3G0ocr5k4u
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) August 6, 2021
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Kornecka z nowym stanowiskiem. Rozgrywki na linii PiS-Porozumienie trwają
Swoją dymisję skomentowała Anna Kornecka. Napisała na Twitterze, że wchodząc do rządu miała “jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców”.
“Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija – pracować tak, jak całe Porozumienie” – napisała Kornecka.
We wtorek Kornecka skrytykowała propozycje Polskiego Ładu, ponieważ – jak oceniła – zaszkodzą wielu obywatelom. Według niej, teza, że 90 proc. Polaków zyska na podniesieniu podatków dla przedsiębiorców, jest nieprawdziwa.
W sobotę zarząd Porozumienia podejmie decyzję, czy i na jakich warunkach partia Jarosława Gowina pozostanie w koalicji rządzącej. Powodem najnowszego – choć nie pierwszego – zgrzytu w łonie Zjednoczonej Prawicy jest właśnie decyzja premiera Mateusza Morawieckiego o zdymisjonowaniu wiceminister rozwoju Anny Korneckiej. To złamanie umowy koalicyjnej – tak ruch szefa rządu komentował na gorąco Jarosław Gowin.
Rozdźwięk między Prawem i Sprawiedliwością a Porozumieniem powstał po zaprezentowaniu przez PiS rozwiązań podatkowych proponowanych w Polskim Ładzie.
rmf24.pl