- Minister zdrowia: Staram się wyważyć, ile jest w tym wartości dodanej dla zdrowia publicznego, a ile jest w tym interesu firm farmaceutycznych.
- Prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej powiedziała, że nie ma oficjalnej decyzji w tej sprawie.
- Zobacz także: Pfizer wywołuje chorobę oczu? Naukowcy rozwiali wątpliwości
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że nie jest zwolennikiem podania trzeciej dawki szczepionki grupom najbardziej narażonym. – Staram się wyważyć, ile jest w tym wartości dodanej dla zdrowia publicznego, a ile jest w tym interesu firm farmaceutycznych – powiedział. Tymczasem lekarze informują, że nie było oficjalnej rekomendacji w tej sprawie.
Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał w RMF FM, że lekarze doradzający premierowi Mateuszowi Morawieckiemu rekomendują rozważenie podania trzeciej dawki szczepionki grupom najbardziej narażonym. Sam Niedzielski podkreślił jednocześnie, że nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania.
– Nie ma badań potwierdzających wzrost efektywności przyjęcia kolejnej dawki w walce z pandemią. Staram się wyważyć, ile jest w tym wartości dodanej dla zdrowia publicznego, a ile jest w tym interesu firm farmaceutycznych
– powiedział Niedzielski.
– Dopóki badania nie wykażą, że trzecia dawka, która prawdopodobnie musiałaby być zmodyfikowana, nie będąc prostym powtórzeniem, będzie w lepszy sposób niż w tej chwili zabezpieczała przed nowymi mutacjami – to można powiedzieć, że wartość dodana takiej operacji jest bardzo niewielka
– powiedział minister zdrowia.
Niedzielski dodał, że koszt operacji podania trzeciej dawki jest ogromny.
Prof. Marczyńska: „Nadal nie ma decyzji w tej sprawie”
Tymczasem prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej powiedziała PAP, że nie ma oficjalnego stanowiska, rekomendacji tego gremium w sprawie podawania trzeciej dawki szczepionki.
– Potwierdzam, że rozważane jest podawanie jej osobom z niedoborami odporności, które mogą nie odpowiedzieć na szczepienie. Nadal jednak trwają rozmowy w tej sprawie, a nie ma decyzji. Czekamy po prostu na wyniki badań
– powiedziała prof. Marczyńska.
Profesor dodała, że podawanie trzeciej dawki tym, którzy mają niedobory odporności i ewentualnie mogliby nie odpowiedzieć na szczepienie, powinno być poprzedzone oceną odpowiedzi na szczepienie podstawowe.
wiadomosci.wp.pl, wiadomosci.onet.pl