- Lewica chce, aby Sejm zajął się uchwałą o ustanowieniu terytorium Polski „strefą wolności i równości dla społeczności LGBT”.
- Krzysztof Śmiszek z Lewicy, który jest autorem uchwały, twierdzi, że społeczność LGBT czuje się opresjonowana i wypychana na margines. Jego zdaniem jest ona kolejnym kozłem ofiarnym Prawa i Sprawiedliwości, polityki szczucia, nienawiści i pogardy.
- Konfederacja: Osoby homoseksualne mają w Polsce dokładnie takie same prawa jak osoby heteroseksualne.
- Zobacz także: Schmidt: Warszawa od szeregu lat jest w centrum tęczowej rewolucji [NASZ WYWIAD]
Krzysztof Śmiszek z Lewicy chce, aby Sejm zajął się jego uchwałą o ustanowieniu terytorium Polski „strefą wolności i równości dla społeczności LGBT”. W ocenie Konfederacji taka uchwała nie jest potrzebna, ponieważ osoby LGBT mają w Polsce takie same prawa.
W porządku najbliższego posiedzenia Sejmu znalazło się rozstrzygnięcie przez Sejm wniosku o uzupełnienie porządku dziennego o punkt: pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie ustanowienia terytorium Rzeczypospolitej Polskiej strefą wolności i równości dla społeczności LGBT+.
LGBT ofiarami nienawiści?
Krzysztof Śmiszek z Lewicy, który jest autorem uchwały, przyznaje, że liczy, iż Sejm zajmie się jego projektem.
– Ostatnie dni pokazują, że społeczność LGBT staje się po raz kolejny kozłem ofiarnym Prawa i Sprawiedliwości, polityki szczucia, nienawiści i pogardy, więc podjęcie takiej uchwały przez Sejm staje się tym bardziej ważne
– powiedział.
Zapytany, jakie dokładnie działania lub słowa polityków PiS ocenia negatywnie w kontekście osób LGBT, polityk przywołał słowa szefa MEiN Przemysława Czarnka. Dotyczyły one środowiska LGBT i niedawnej Parady Równości w Warszawie.
– Widzieliście zdjęcia z Parady Równości, a to z równością nie ma nic wspólnego. Widzieliście tam osobników ubranych dziwacznie, mężczyznę ubranego jak kobieta, czy to są ludzie normalni, państwa zdaniem?
– mówił Czarnek w TVP Info, zwracając się do widzów stacji.
Jak zaznaczył Śmiszek, uchwała byłaby też symbolicznym gestem, ważnym dla społeczności LGBT, która czuje się opresjonowana i wypychana na margines. Polityk podkreślił też, że Komisja Europejska rozważa kroki prawne przeciwko Polsce w związku z przyjętymi przez szereg samorządów uchwałami dot. wspierania rodzin lub sprzeciwie wobec promowania ideologii LGBT.
– Tą uchwałą moglibyśmy pokazać, że Polska jest krajem tolerancyjnym, wytrącić Komisji Europejskiej z ręki pomysł tego postępowania przeciw Polsce, a taka uchwała nie jest niczym nadzwyczajnym, bo realizuje art. 32 konstytucji, gdzie została wprowadza zasada równości wszystkich wobec prawa
– powiedział Śmiszek.
Dodał, że nie widzi w tej uchwale niczego nadzwyczajnego i każdy parlamentarzysta, który uważa, że równość jest ważna, powinien za nią zagłosować.
Konfederacja: Uchwała nie jest potrzebna
W ocenie posła Konfederacji Dobromira Sośnierza taka uchwała nie jest potrzebna.
– Osoby homoseksualne mają w Polsce dokładnie takie same prawa jak osoby heteroseksualne, w związku z tym nie widzę powodu, żeby ogłaszać Polskę akurat strefą wolności tylko dla homoseksualistów
– podkreślił.
– Myślę, że Polska powinna być strefą wolności dla wszystkich, a niestety nie jest, bo krępuje nas biurokracja, różnego rodzaju głupie przepisy, podatki itd. Tych ograniczeń jest mnóstwo, więc trudno nasz kraj nazwać wolnym dla kogokolwiek, ale nie widzę powodu, aby wyróżniać ludzi na podstawie orientacji seksualnej w sprawie wolności
– powiedział Sośnierz.
wydarzenia.interia.pl