11 krajów UE, w tym Niemcy, chce zakończyć finansowanie międzynarodowych gazociągów. Tymczasem Nord Stream 2 prawie ukończony

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Gazociąg Nord Stream.

Rurociąg Nord Stream. / Fot. unian.info

Niektóre kraje unijne, w tym Niemcy, chcą, aby UE zakończyła finansowanie międzynarodowych gazociągów. Powodem są zmiany klimatyczne, wynika z nieformalnego dokumentu, który widziała PAP. Tymczasem zakończyło się już układanie rur pierwszej nitki Nord Stream 2.

  • Część krajów członkowskich chce żeby UE zakończyła finansowanie gazociągów, i powołuje się przy tym na zmiany klimatyczne na świecie.
  • Kraje te chcą wyłączenia finansowania transgranicznych projektów dotyczących paliw kopalnych z tzw. rozporządzenia TEN-E. O
  • Rosyjski prezydent przekonywał, że Nord Stream 2 jest projektem „czysto komercyjnym”. Trasa z Rosji do Niemiec po dnie Morza Bałtyckiego jest krótsza i tańsza niż przez kraje europejskie.
  • Zobacz także: Ambasada RP w Berlinie zażądała usunięcia reklamy z hasłem „Nowa Polka babci”

UE od lat finansuje transgraniczne projekty energetyczne, w tym gazowe. Przykładem są interkonektory, czyli połączenia między sieciami gazowymi krajów członkowskich, zwiększające bezpieczeństwo energetyczne UE.

Część krajów członkowskich chce jednak, żeby UE zakończyła finansowanie gazociągów, i powołuje się przy tym na zmiany klimatyczne na świecie. Pod dokumentem, który widziała PAP, podpisały się: Austria, Niemcy, Belgia, Dania, Estonia, Hiszpania, Irlandia, Luksemburg, Łotwa, Holandia i Szwecja. 

Kraje te chcą wyłączenia finansowania transgranicznych projektów dotyczących paliw kopalnych z tzw. rozporządzenia TEN-E. Obecnie trwają prace nad jego zmianą w związku z Europejskim Zielonym Ładem.

Kraje wskazują, że TEN-E nie może ułatwiać inwestycji w infrastrukturę paliw kopalnych ani mieszania wodoru z paliwami kopalnymi.

Transeuropejskie Sieci Energetyczne (TEN-E) to polityka unijna skoncentrowana na łączeniu infrastruktury energetycznej krajów UE. W ramach tej polityki Unia zapewnia finansowanie nowej infrastruktury energetycznej.

Nord Stream 2 prawie ukończony

Tymczasem w piątek zakończyło się układanie rur pierwszej nitki gazociągu Nord Stream 2. – Rosyjski gaz dostarczany przez Nord Stream 2 będzie bardziej ekologiczny, „czystszy”, tańszy i pewniejszy – zapewnił prezydent Rosji Władimir Putin.

Sugerował, że tranzyt przez Ukrainę mógłby zostać zwiększony. – Zakładamy, że dostawy do UE będą rosły w ciągu następnej dekady, więc „jest możliwość zapełniania” rurociągów Ukrainy także w przyszłości; Rosja tego chce – przekonywał Putin.

Argumentował, że należy „nawiązywać normalne relacje gospodarcze” i że Rosja jest do tego gotowa. Podkreślał, że Ukraina płaci w tej chwili znacznie więcej za gaz niż np. Białoruś, która sprowadza gaz z Rosji. Wyraził nadzieję, że przy podejmowaniu decyzji zwycięży „zdrowy rozsądek”.

Rosyjski prezydent przekonywał, że Nord Stream 2 jest projektem „czysto komercyjnym”, bowiem trasa z Rosji do Niemiec po dnie Morza Bałtyckiego jest krótsza i tańsza niż przez kraje europejskie. Jego zdaniem ta trasa przesyłu gazu nie tworzy „zagrożeń politycznych” i sprawia, że odbiorca końcowy otrzymuje tańszy surowiec.

Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się m.in. Stany Zjednoczone, ale pod koniec maja zdecydowały o odstąpieniu od sankcji wobec budującej ten rurociąg spółki. Projekt rosyjsko-niemieckiego gazociągu przez Morze Bałtyckie do Niemiec jest w dużej mierze ukończony.

energetyka24.com, polsatnews.pl

POLECAMY