Niemiecka firma Procura Care, zajmująca się zatrudnianiem opiekunek dla seniorów w Niemczech wywołała skandal przez swoją reklamę. Użyto w niej hasła: „Nowa Polka babci”. Na plakatach widnieje również zdjęcie uśmiechniętej seniorki w objęciach opiekunki. Ambasada RP w Berlinie poinformowała, że po zbadaniu sprawy zażądała od firmy usunięcia tej reklamy.
- Niemiecka firma Procura Care, zajmująca się zatrudnianiem opiekunek dla seniorów w RFN, reklamuje się hasłem „Nowa Polka babci”.
- Polska placówka dyplomatyczna w Berlinie ustaliła, że „wspomniana agencja posługuje się w różnych materiałach i w różnej formie sloganem reklamowym “Omas neue Polin”, względnie “Oma’s neue Polin!” (“nowa Polka babci”) co najmniej od 2016 roku aż do roku bieżącego”.
- W tej sytuacji „ambasada RP w Berlinie wystosowała do dyrektora zarządzającego Procura Care UG, pana Franka Schluetera, pismo z żądaniem usunięcia reklam z autobusów.
- Zobacz także: Wybory w Rzeszowie: Kaczyński wesprze Ewę Leniart w ostatnich dniach kampanii wyborczej
Ambasada RP w Berlinie ustaliła, że Procura Care posługuje się w różnych materiałach i w różnej formie sloganem reklamowym “Omas neue Polin” (“nowa Polka babci”) co najmniej od 5 lat.
Potwierdziła to również kancelaria adwokacka CBH Rechtsanwaelte, która występuje w imieniu agencji, i w piśmie z 31 maja 2021 r. informuje nas, że jej klient reklamuje się na autobusach komunikacji miejskiej w Oldenburgu (w kraju związkowym Dolna Saksonia – PAP) od kwietnia ubiegłego roku do dziś – relacjonował rzecznik.
Co zrobi niemiecka firma?
Jak stwierdził rzecznik polskiej ambasady w Berlinie, treść pisma wspomnianej kancelarii „w pełni potwierdza obawy resortu spraw zagranicznych”.
Niemiecka firma nie tylko nie widzi w tym sloganie nic obraźliwego, ale wręcz przeciwnie, twierdzi ona, że hasło reklamowe oddaje w pełni niemiecką rzeczywistość, i w związku z tym nie zamierza nic w tej sytuacji zmienia. -przekazał Pawłoś.
W tej sytuacji „ambasada RP w Berlinie wystosowała do dyrektora zarządzającego Procura Care UG, pana Franka Schluetera, pismo z żądaniem usunięcia reklam z autobusów, jeśli w dalszym ciągu się tam znajdują, wskazując jednocześnie szereg argumentów natury prawnej, społecznej oraz historycznej, domagając się zaprzestania podobnych praktyk. Obecnie czekamy na reakcję agencji” – podał rzecznik.
Pawłoś wyraził wdzięczność dla polskich i niemieckich obywateli za czujność i wrażliwość na dobre imię Polski w Niemczech. Podziękował również organizacjom branżowym i politycznym z Oldenburga, z całej Dolnej Saksonii oraz innych regionów Niemiec, a także przedstawicielom polskich i niemieckich mediów. Zauważyły ten problem i publicznie dały wyraz swojej dezaprobacie.