Pełnomocnik rządu ds. szczepień przeciw COVID-19 poinformował dzisiaj, że tymczasowy Szpital Narodowy zawiesi swoją działalność do czasu wystąpienia nagłego wzrostu zakażeń lub do ewentualnej czwartej fali zarażeń, którą eksperci spodziewają się na jesień. Część infrastruktury zostanie zachowana, aby można było w krótkim czasie przywrócić jego pełną sprawność. Ostatni pacjent w najbliższą niedzielę opuści placówkę. Szpital na Stadionie Narodowym służy również jako punkt szczepień na koronawirusa.
- Tymczasowy szpital narodowy zostanie do niedzieli zawieszony, wówczas to placówkę opuści ostatni pacjent
- Michał Dworczyk ostrzegł jednak, że placówka zostanie ponownie uruchomiona w razie skoku zachorowań
- Część infrastruktury medycznej pozostanie na stadionie, a sam obiekt ma wrócić do swoich pierwotnych funkcji rozrywkowych
- Tylko w samym punkcie szczepień ulokowanym na Stadionie Narodowym zaszczepiono blisko 250 000 ludzi
- Zobacz także: Morawiecki straszy czwartą falą. Rząd rozważy zamknięcie na jesień
Podczas konferencji prasowej koordynator rządowej akcji szczepień przeciwko koronawirusowi MIchał Dworczyk poinformował o najbliższych planach Rady Ministrów. Zgodnie z zapowiedziami, w niedzielę zostanie wypisany ostatni pacjent przebywający w tymczasowej placówce medycznej na Stadionie Narodowym – “W najbliższą niedzielę ze szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym zostanie wypisany ostatni pacjent, a szpital zostanie zlikwidowany. Jego działalność zostanie zawieszona” oświadczył.
“To był pierwszy szpital tymczasowy, który budowaliśmy po to, żeby odpowiedzieć na sytuację, jaka powstała w związku z pandemią COVID-19. Łącznie przewinęło się przez ten szpital ponad 1800 pacjentów. Wielu z tych osób uratowano życie” – zachwalał inicjatywę Dworczyk.
Tymczasowy Szpital Narodowy wentylem bezpieczeństwa
Choć tymczasowy Szpital Narodowy zostanie zawieszony, to część znajdującej się na stadionie infrastruktury pozostanie na miejscu. Dzięki temu, będzie można kontynuować akcje szczepień oraz ośrodek ten może zostać ponownie uruchomiony przy nagłym skoku liczby zakażeń lub podczas przewidywanej czwartej fali zarażeń, która pojawić się ma na jesieni.
“Większość infrastruktury pozostanie, żeby być zabezpieczeniem, które mamy nadzieję, że nie będzie wykorzystane. W sytuacji, gdyby pojawiła się czwarta fala, albo sytuacja epidemiczna gwałtownie by się pogorszyła, w prosty sposób w ciągu kilku godzin będzie można przywrócić funkcjonowanie tej placówki” – wyjaśnił.
Ponadto minister bez teki pochwalił się również statystykami odnośnie do liczby zaszczepionych osób, która skorzystała z punktu na Stadionie Narodowym – “W punkcie szczepień na Stadionie Narodowym zostało wykonanych ponad ćwierć miliona szczepień. To nie byłoby możliwe, gdyby nie zespół wspaniałych osób. Wielkie podziękowania należy złożyć wszystkim osobom, które były zaangażowane w realizację tego projekt” – powiedział koordynator akcji szczepień.
💉 W punkcie szczepień w #SzpitalNarodowy wykonano ponad 250 tys. szczepień. #SzczepimySię pic.twitter.com/R3TAamg1zq
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 19, 2021
Podczas konferencji poinformowano także, że choć infrastruktura szpitala tymczasowego pozostanie na stadionie, stopniowo będzie wracał on do swojej normalnej działalności rozrywkowo-konferencyjnej. Część infrastruktury, takiej jak butle czy koncentratory tlenu, które znajdują się na płycie boiska, zostaną zdemontowane i schowane, by można je było w razie potrzeby wykorzystać.