Nielegalna imigracja kwitnie pomimo COVID-19. W ciągu zaledwie 24 godzin ponad 5000 Marokańczyków przybyło do hiszpańskiej enklawy Ceuta.
- Ponad 5000 osób wtargnęło do hiszpańskiej Ceuty zaledwie w dobę
- Większość imigrantów to młodzi mężczyźni, którzy przypłynęli na brzeg wpław lub pontonami
- Nielegalna imigracja wzmogła się, pomimo odcięcia enklawy przez COVID-19
Nielegalna imigracja kwitnie pomimo pandemii. W ciągu 24 godzin ponad 5000 młodych mieszkańców Maroka przybyło do hiszpańskiej Ceuty. Imigranci przypłynęli wpław lub na pontonach. Niektórzy mieli dostęp do nadmuchiwanych łodzi. Część z nich brodziła w płytszych miejscach w czasie odpływu. Między 1 stycznia a 15 maja do Ceuty przybyło 475 migrantów. 5000 w jeden dzień to nowy rekord. Rząd Hiszpanii musiał zmobilizować wojsko w regionie, aby chronić granicę. Przybysze nie mają szans na legalny pobyt.
nwazja migrantów ma miejsce w czasie, gdy między Hiszpanią a Marokiem istnieje znaczne napięcie. Źródłem sporu jest Brahim Ghali, przywódcą ruchu wyzwoleńczego Front Polisario z Sahary Zachodniej. Przebywa on w hiszpańskim szpitalu, leczony na COVID-19. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Maroka potępiło w zeszłym miesiącu fakt, że Hiszpania przyjęła Ghali bez informowania państwa. Jeśli chodzi o Cenutę, granice enklawy są zamknięte dla Marokańczyków od marca ubiegłego roku z powodu pandemii. Mimo to, nielegalna imigracja nie ustała. Według Hiszpanii, władze Maroka nie zrobiły nic, aby powstrzymać imigrantów. Liczne filmy i zdjęcia pokazują, jak migranci napadają na plaże, a następnie pustoszą ulice miasta.
Ceuta, Hiszpania. Ponieważ Maroko zrezygnowało ze straży granicznej na granicy z Hiszpanią, około 6000 do 10000 migrantów przybyło na terytorium UE w poniedziałek wieczorem i we wtorek rano – głównie młodzi mężczyźni z Afryki Północnej. I idą dalej. pic.twitter.com/syQtCTAKbS
— Magmagmag (@Magmag77711777) May 18, 2021