Nielegalna impreza na 150 osób. Policja skonfiskowała alkohol za 13 tys. dolarów

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Nielegalna impreza, zdjęcie ilustracyjne

Nielegalna impreza w Toronto, zdjęcie ilustracyjne / Fot. pixabay

Policja w Toronto szybko zjawiła się na wezwanie w okolicy, gdzie organizowana była „nielegalna”, gdyż niezgodna z reżimem sanitarnym impreza. Funkcjonariusze zatrzymali 24 z ponad 150 osób zebranych i skonfiskowali alkohol za 13 tysięcy dolarów.

  • W Toronto zorganizowana została nielegalna impreza na ponad 150 osób
  • Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, zatrzymali 24 z nich i skonfiskowali alkohol o wartości 13 tysięcy dolarów
  • Policja poszukuje pozostałych uczestników zabawy, oskarżając ich o łamanie pandemicznych obostrzeń
  • Zobacz także: Powrót do hitlerowskich metod. Segregacja szczepionkowa u bram Polski

W Toronto zorganizowana została nielegalna impreza na 150 osób. Zabawa miała łamać covidowe restrykcje, wciąż obowiązujące w mieście. Policja otrzymała wezwanie w tej sprawie około godziny 1:27 w niedzielę. Według CTV News, policjanci początkowo otrzymali zgłoszenie o sprzeczce w jednej z bocznych ulic. Zainteresowanie władz wzbudziło jednak co innego. „Po przybyciu funkcjonariusze mogli usłyszeć głośną muzykę i ludzi na pobliskim terenie” – przekazano mediom. Policjanci stali się świadkami nielegalnej zabawy tłumu ludzi. Szybko przystąpili do akcji, a zgromadzeni zaczęli uciekać. W wyniku interwencji skonfiskowano alkohol o równowartości 13 tysięcy dolarów.

Policja miała interweniować szybko i zdecydowanie. Nielegalna impreza w Toronto zakończyła się błyskawicznie, gdy tancerze zaczęli salwować się ucieczką. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać 24 z nich. Postawiono im oskarżenia łamania zasad ustawy o zarządzaniu kryzysowym i ochronie ludności w trakcie epidemii COCID-19. „Wydział Policji Toronto zajmuje się sprawą i zwraca się do opinii publicznej o przedstawienie wszelkich innych istotnych informacji, które mogą prowadzić do dalszych aresztowań i postawienia zarzutów” – informuje Post Millennial. Jak przypominają media, Toronto wciąż podlega surowym restrykcjom z powodu „pandemii i opóźnień w szczepieniach”.

Post Millennial

POLECAMY