Fińska komisja konstytucyjna orzekła, że rządowy dekret przewidujący czasowe ograniczenia w swobodzie przemieszczania się mieszkańców byłby niezgodny z podstawowymi wartościami konstytucyjnymi. Takie obostrzenia rząd chciał wprowadzić z powodu sytuacji związanej z koronawirusem.
- Fińska komisja konstytucyjna orzekła, że rządowy projekt zaostrzenia obostrzeń w tym kraju jest niezgodny z ustawą zasadniczą.
- Rząd zakładał, że możliwość poruszania się byłaby jedynie w „sytuacjach koniecznych”. Miały od tego istnieć pewne wyjątki.
- Zdaniem komisji konstytucyjnej, restrykcje powinny być wymierzone w zdarzenia, które są według rządu źródłem infekcji. Instytucja skrytykowała też uznaniowość zapisów.
- Zobacz także: Rzecznik poznańskiej policji prowokuje. Wymowny wpis ws. obostrzeń
W Finlandii nie ma sądu czy trybunału konstytucyjnego. Projekty prawne są opiniowane w komisji pod względem zgodności z konstytucją, zanim zostaną uchwalone czy wprowadzone w życie. W jej skład wchodzą członkowie wybierani spośród parlamentarzystów oraz uznani eksperci prawa. To właśnie ta komisja wskazała, że proponowane nowe obostrzenia w związku z koronawirusem są niekonstytucyjne.
Rząd Finlandii planował zaostrzyć obostrzenia, ograniczając przemieszczanie się i spotkania. Komisja Konstytucyjna orzekła jednak, że projekt ma wady prawne. W związku z tym premier ogłosiła wycofanie się z planów.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) March 31, 2021
– Niejednoznaczność (uznaniowość w interpretacji) podkreśla problematyczność tych zakazów, postanowień oraz wyjątków od nich. Dla ludzi w praktyce jest niemożliwe przewidzenie, co jest zabronione, a co dozwolone, i co jest karalne – stwierdził na konferencji prasowej przewodniczący komisji konstytucyjnej, były premier Antti Rinne.
Zdaniem komisji konstytucyjnej, restrykcje powinny być wymierzone w zdarzenia, które są według rządu źródłem infekcji, tj. prywatne spotkania, imprezy, zgromadzenia, spotykanie się w grupach czy załatwianie spraw w punktach handlowych. Niewykluczone, że teraz rząd przedstawi nową wersję projektów, która ponownie będzie musiała zostać zaopiniowana przez komisję.
Odrzucony projekt przewidywał, że możliwość poruszania się byłaby jedynie w „sytuacjach koniecznych” (dojazd do pracy, szkoły, przedszkola, wyjście po niezbędne zakupy spożywcze lub do apteki, załatwienie spraw urzędowych). Z kolei dozwolony miał być ruch na świeżym na powietrzu (w tym uprawianie sportu) w towarzystwie domowników albo co najwyżej dwóch innych osób. Przewidywano także 13 innych wyjątków.
radiomaryja.pl, twitter.com