W Dublinie odbył się kolejny protest przeciwko restrykcjom, podczas którego doszło do starć obywateli z funkcjonariuszami. Policja dokonała kilkudziesięciu aresztowań.
- W całej Europie wybuchają protesty przeciwko restrykcjom.
- W Dublinie kilkaset osób zebrało się, wyrażając sprzeciw przeciwko obostrzeniom.
- Policja aresztowała 20 osób po tym, jak w funkcjonariuszy miały zostać wystrzelone fajerwerki.
- Przeczytaj również: Niebezpieczne zachowanie kobiety. Policjanci oddali strzały na stacji paliw!
W Dublinie (Irlandia) miał miejsce kolejny protest przeciwko surowym restrykcjom związanym z epidemią COVID-19. Tłumy osób wyszły na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw m.in. wobec zamykaniu gospodarki. Protest rozpoczął się około godziny drugiej po południu, jego uczestnicy nie nosili masek ani nie zachowywali dystansu społecznego – informują media. Początkowo, miał on odbył się w parku St Stephen’s Green, jednak bramy tegoż zostały zamknięte przez urzędników. W czasie demonstracji doszło do starć z funkcjonariuszami, w których rezultacie policja aresztowała 20 obywateli.
Protestujący mieli odpalić fajerwerki w kierunku policjantów, co zapoczątkowało zamieszki. „Niestety, przybyli ludzie z zamiarem użycia przemocy. Angażowali się w ataki na członków An Garda Siochana, w tym rzucanie w funkcjonariuszy fajerwerków” – powiedział komisarz Gardy Drew Harris. „Oni nie mieli żadnych uzasadnionych powodów, aby być, więc będziemy ścigać szczególnie tych, z którymi trzeba się uporać” – dodał. „Będziemy kontynuować dochodzenie, aby postawić sprawców przed wymiarem sprawiedliwości”.
Jak informuje Sky News Ireland, nie było doniesień o żadnych poważnych obrażeniach. Jedynie “garstka” odób miała zostać zatrzymana. Komisarz Gardy Drew Harris stwierdził jednak, że, póki co, aresztowano 20 osób “zakłócających porządek publiczny”. Na samej manifestacji miały pojawić się setki ośób.