Sieradzka policja dokonała zatrzymania dwóch kierowców ciężarówek oraz mężczyzny podejrzanego o składowanie śmieci w lesie. Nielegalne wysypisko zostało zgłoszone funkcjonariuszom policji, dzięki czemu udało się zatrzymać niebezpieczny proceder. Teraz zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę sieradzka policja otrzymała zgłoszenie o leśnym wysypisku śmieci. Funkcjonariusze udali się pod wskazane miejsce i potwierdzili te informacje. Policjanci ujrzeli w lesie hałdy odpadów z niewiadomego pochodzenia.
Podczas oględzin zauważyli zmierzające w tym kierunku dwie ciężarówki. Kierowcy tych pojazdów, gdy zauważyli radiowóz skręcili w inną drogę, lecz policjanci rozpoczęli za nimi pościg. Po kilku kilometrach dokonali oni zatrzymania mężczyzn.
Zobacz także: Orban o planie Sorosa: miliony imigrantów z prawami wyborczymi
“W pewnej chwili, prawdopodobnie na widok radiowozu kierowca jednej z nich zmienił kierunek jazdy i gwałtownie ruszył w przeciwną stronę. Drugi pojazd pojechał za nim. Policjanci podjęli za nimi pościg i parę minut później zatrzymali obu kierowców” – relacjonowała asp. sztab. Agnieszka Kulewicka z sieradzkiej policji.
Nielegalne wysypisko śmieci i jego nadzorca
Zatrzymanie 33 i 38 latka rozpoczęło śledztwo, dzięki któremu udało się aresztować osobę odpowiedzialną za prowadzenie i nadzorowanie nielegalnego składowiska odpadów. W toku dochodzenia śledczych aresztowano bowiem 53-letniego mężczyznę.
Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności za składowanie śmieciu w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Trwa również postępowanie mające wyjaśnić wszystkie okoliczności procederu. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Sieradzu.
O ujawnieniu nielegalnego składowiska odpadów poinformowano Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.