Ferie zimowe nie będą przedłużane. Rząd nie bierze takiej możliwości pod uwagę. Rozważa natomiast zmniejszenie ilości dostępnych miejsc noclegowych w hotelach. Eksperci z Rady Medycznej rekomendują jednak władzy, aby ta zmieniała swoje stanowisko w tej sprawie.
Przedstawicielka Rady Medycznej oraz doradca rządowy, Magdalena Marczyńska apeluje do rządu, aby ferie zimowe zostały przez rząd zmienione – “Warto wypracować lepsze rozwiązanie. Ludzie i tak nie wytrzymają i gdzieś wyjadą” – stwierdziła.
Zobacz także: Emilewicz w nowej pracy
Eksperci przewidują, że zamykanie ludzi w domach oraz brak aktywności fizycznej osłabi ich układy odpornościowe – “Moim zdaniem ferie trzeba możliwie rozciągnąć w czasie – na okres np. stycznia, lutego i marca plus określić rejony, które będą miały ferie w tym samym czasie, może niekoniecznie całe województwa” – dodaje.
Rzecznik rządu, Piotr Muller podaje do wiadomości publicznej, że Rada Ministrów nie planuje takiej zmiany w harmonogramie ferii. Rozważa się natomiast drobne korekty. Przypomniał również o ograniczeniu miejsc w branży hotelarskie oraz innych restrykcjach.
“Ferie w tym samym czasie w domach, bo będzie zamknięta baza hotelowa i restauracyjna, to sposób na to, żeby do czasu, kiedy zacznie się sezon szczepienny, zmarło i zachorowało jak najmniej osób” – powiedział Piotr Muller zastrzegając, iż rząd od początku szedł drogą porozumienia.