W proteście, który komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego złożył w Sądzie Najwyższym, znalazło się żądanie powtórzenia wyborów prezydenckich – informuje portal Onet.
Portal dotarł do tego dokumentu i przeanalizował jego treść. Komitet Trzaskowskiego oficjalnie żąda w nim powtórzenia wyborów prezydenckich.
Żądają powtórki wyborów
W proteście znalazły się m.in. zarzuty wobec TVP dotyczące “przygotowywania oraz finansowania ze środków publicznych Telewizji Polskiej S.A. materiałów wyborczych kandydata Andrzeja Dudy”.
CZYTAJ TAKŻE: Warszawa: Ukraińcy w mieszkaniach socjalnych. Polacy czekają latami
Komitet kandydata Koalicji Obywatelskiej zarzuca też rządowi Mateusza Morawieckiego, że włączył się w kampanię i “nachalnie promował” Andrzeja Dudę. W innym miejscu dokument wskazuje na niszczenie kart wyborczych oraz “dopisanie podczas liczenia oddanych głosów dodatkowego znaku X na szkodę” Trzaskowskiego.
Nie może pogodzić się z wynikiem
Onet zwraca uwagę, że oficjalnie żądanie powtórzenia wyborów to zaprzeczenie deklaracji szefa sztabu wyborczego Trzaskowskiego, Cezarego Tomczyka z PO, który dwa dni po głosowaniu oświadczył, że ani on sam, ani Trzaskowski nie kwestionują wyniku wyborów.
W drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 12 lipca, Andrzej Duda zdobył 51,03 proc. głosów, natomiast jego kontrkandydat Rafał Trzaskowski – 48,97 proc. Frekwencja wyniosła 68,18 proc.