Kryzys na rynku motoryzacyjnym w Unii Europejskiej dotkliwie odbije się na producentów motoryzacyjnych w Polsce. Na załamaniu ucierpią producenci części i akcesoriów motoryzacyjnych.
Według analityków Polskiej Instytutu Ekonomicznego to właśnie na producentach podzespołów dla zagranicznych fabryk może poważnie odbić się kryzys. Przede wszystkim na skutek pandemii spadł popyt na samochody na wszystkich rynkach, kolejnym problemem dla producentów były także zakłócenia w łańcuchach dostaw części i podzespołów. W Wielkiej Brytanii nie wyprodukowano do końca maja przeszło 2 mld 446 tys. pojazdów. Największe jednak spadki odnotowali producenci w Niemczech, Hiszpani, Francji. W Polsce produkcja zmniejszyła się o 23% w porównaniu do produkcji zeszłorocznej. W naszym kraju odnotowano także jeden z najdłuższych przestojów było to 36 dni.
Polskie fabryki odnotowały największy spadek
W kwietniu przestały działać fabryki w Polsce. Wyprodukowano o 97,5 procent mniej silników spalinowych niż rok wcześniej. Analitycy zwrócili uwagę, że lepsze wyniki zostały odnotwane przez producentów autobusów w marcu i kwietniu spadek produkcji wyniósł 33,4 procent w porównaniu do roku poprzedniego.
„Załamanie na rynku motoryzacyjnym UE będzie dotkliwe dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego, który wykazuje silną zależność od eksportu” Sytuacja dotyczy eksportu pojazdów jak również części motoryzacyjnych do fabryk zagranicznych które nadal nie produkują w pełni swoich możliwości produkcyjnych. W roku 2019 wartość eksportu wyniosła 30,2 mld euro. Największym odbiorcą polskich części samochodowych są oczywiście Niemcy.
Źródło: TVN24
W Mediach Narodowych pisaliśmy także:https://medianarodowe.com/fabryka-samochodow-w-tychach-nadal-nie-pracuje-termin-wznowienia-produkcji-jest-przesuwany/