O co chodzi z “ostrym cieniem mgły”? Andrzej Duda zabrał głos i wytłumaczył.
W czwartek o godz. 18. na Facebooku odbyła się kolejna specjalna sesja pytań i odpowiedzi (Q&A) z Andrzejem Dudą. Prezydent odpowiedział między innymi na pytania dotyczące rapu w ramach akcji #Hot16Challenge.
O co chodzi z ostrym cieniem mgły? – dociekali uczestnicy sesji Q&A na Facebooku. Andrzej Duda odniósł się do ich wątpliwości.
Mówiąc wprost: miałem na myśli wszystkich ludzi z personelu medycznego, ratowników, pielęgniarki, którzy nie pytają nikogo o imię, niosą pomoc – wskazał Duda, cytowany przez “Wprost”. – Gdzieś pewnie w głębi duszy miałem ma na myśli mojego kuzyna, który jako lekarz niósł ludziom pomoc, sam rozchorował się, został zakażony koronawirusem, mimo tego że wcześniej było zagrożenie, że jest chory, był na kwarantannie, to odważnie wrócił do szpitala, uważał, ze takie jest jego powołanie i realizował je do końca – opowiadał Duda. – Zachorował, ale na szczęście wraca do zdrowia – dodał.
Miałem na myśli bohaterskich lekarzy, pielęgniarki, personel medyczny, który niesie pomoc. Nikogo o imię nie pyta. Po prostu niesie pomoc ludziom. To bohaterowie dzisiejszych czasów, ludzie, którym jesteśmy wdzięczni ogromny szacunek – zaznaczył. – To dla nich, jako wyraz mojego szacunku i wsparcia, był ten utwór. Może się to niektórym nie podobało, ale przywódcy na całym świecie włączają się w akcje dobroczynne, np. Boris Johnson – mówił Andrzej Duda. – Jeżeli chodzi o „ostry cień mgły”, to każdy musi sobie sam odpowiedzieć, co to dla niego znaczy. Po prostu – wskazał.
Źródło: dziennik.pl