Według dokumentów do których dotarł portal Money.pl oraz Gazeta Wyborcza, jedna z dostaw maseczek dla Ministerstwa Zdrowia nie spełniała niezbędnych wymagań technicznych. Mowa o niemal 100 tys. maseczek ochronnych za 5 mln zł.
Resortowi zdrowia miał je sprzedać instruktor narciarski, który zna się z ministrem Łukaszem Szumowskim oraz jego bratem – informuje „GW”. Minister zdrowia, zapewnił w Radiu Zet, że każda transakcja jest traktowana w taki sam sposób. “Nikt nikomu nic nie ułatwiał” – stwierdził. Resort podkreśla, że w identycznym trybie rozmowy i kontrakty były podpisywane z grupą niemal 1 tys. innych firm. Premier Mateusz Morawiecki o dymisji kierownictwa ministerstwa nie powiedział do tej pory ani słowa.
Wiele nieprawidłowości
Próbki do badania resort dostarczył 4 maja, a już 5 maja otrzymał raport. Testy podlegał m.in. na sprawdzeniu filtracji maseczki.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy, maseczki spełniały tylko wymogi najniższej klasy filtracji (FFP1). Takie maseczki nie chronią przed groźnymi wirusami. Tylko maseczki o wyższych parametrach sprawdzają się w warunkach, gdzie ryzyko przenoszenia chorób płuc jest duże. Mają one swoje zastosowanie w przemyśle chemicznym czy górnictwie.
Drugie badanie wykazało kolejne braki. Jak można przeczytać w dokumencie, drobinki mgły oleju parafinowego bez problemu przenikały w maseczkę.
Maseczki przeszły jednak testy dotyczące wdechu i wydechu oraz zawartości CO2 w wdychanym powietrzu. Mimo to, raport wykazał, że nie spełniają one wymagań.
Szybka reakcja rządu
Podsekretarz stanu w resorcie zdrowia Janusz Cieszyński – odpowiedzialny za zakup sprzętu, zapowiedział odpowiednie kroki prawne względem kontrahentów. Jak tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską, gdy w ministerstwie zorientowano się, że maseczki od opisanego dostawcy nie spełniają norm, natychmiast zażądano wymiany lub zwrotu pieniędzy. W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że składa zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dostawców tych konkretnych maseczek. Swoje zaniepokojenie wyraził także sam Minister Szumowski: „Dziś wyślę list do Komisji Europejskiej, ponieważ te maseczki trafiły do 16 krajów” – dodał szef resortu zdrowia. Problem z maseczkami może być zatem znacznie większy niż się wydaje.
źródło: money.pl