Lewica wróciła do Sejmu, zyskała trochę popularności, a na wierzch już wychodzą prawdziwe intencje. Obrzydliwie atakują Żołnierzy Wyklętych.
Jeszcze niedawno wydawało się, że Sojusz Lewicy Demokratycznej zmierza wprost tam, gdzie jego miejsce. Do grobu. Partia Razem jawiła się jako nieudany eksperyment przełożenia zachodnioeuropejskiego skrajnego lewactwa na polską scenę polityczną. Niestety lewica otrzymała tlen od partii rządzącej. Prawo i Sprawiedliwość tak bardzo obawiało się koncentrowania się przeciwników PiS wokół Koalicji Obywatelskiej, że bardzo starali się wypompować lewicę. Chociaż mamy niby rząd patriotów, TVP wolała pokazywać zandbergnizmy, niż narodowców czy innych przedstawicieli ideowej prawicy.
Przez lata wycofania lewica trochę maskowała swoją nienawiść do Kościoła czy polskich bohaterów. Teraz, kiedy na nowo zadomowiła się w Sejmie, a sondaże trochę urosły, pokazuje swoją prawdziwą twarz. Szczególnie, że starzy postkomuniści w retoryce ustąpili przed skrajniejszymi i bardziej wyrazistymi przedstawicielami razemowskiej skrajnej lewicy. Dzisiaj obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci “Żołnierzy Wyklętych”, a pamięć o nich otrzymuje dziś ciosy z całej lewej strony. Lewica czci Armię Czerwoną, a w Wyklętych widzi morderców, kolaborantów, faszystów.
ZOBACZ TAKŻE: Warszawa Wyklętym. Upamiętnij Żołnierzy Wyklętych już dziś!
Partia Razem na swojej grafice “z okazji” Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych napisała “Zbrodniarze na pomnikach”, wymieniając między innymi takich Bohaterów jak “Bury” czy “Ogień”. Lewacki polityk Maciej Gdula, syn PZPR-owskiego działacza, powiedział: “Święto w dzisiejszej formie jest po prostu głęboko gorszące”. Z kolei chłopak Roberta Biedronia, poseł Krzysztof Śmiszek oznajmił, że “Obchodzenie Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych to policzek wymierzony narodowi”. Musimy więc zdawać sobie sprawę z tego, że cele Żołnierzy Wyklętych wcale jeszcze nie zostały zrealizowane. Wrogowie Ojczyzny są wśród nas.