Magdalena Biejat z Partii Razem odwołana. Nie rządzi już komisją

Magdalena Biejat została dzisiaj odwołana z funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. To słuszne działanie, ale bardzo spóźnione.

Magdalena Biejat jest jedną z sześciu posłów skrajnie lewicowej Partii Razem, którzy dostali się do Sejmu z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej. O ile w 2015 roku mogliśmy cieszyć się w końcu Sejmem bez lewicy, pompowana przez Telewizję Polską lewica do Sejmu powróciła. W tym szóstka z Razem. Przez miesiące w pisowskiej telewizji mieliśmy wątpliwą przyjemność oglądać postkomunistów czy Zandberga. Przy politykach Partii Razem nawet Koalicja Obywatelska czy wspomniane SLD jawią się jako partie konserwatywne.

Co jeszcze bardziej przeraziło ideową prawicę, niby konserwatywny PiS zgodził się, żeby polityk tak skrajnej partii została przewodniczącą bardzo ważnej komisji. Spotkało się to z protestami polityków Konfederacji czy pikietami Młodzieży Wszechpolskiej. Po bardzo długim czasie politycy PiS podjęli jednak jakieś działania. Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny rozpatrzyła wniosek polityków PiS. Tej samej formacji, która wcześniej za Biejat głosowała.

ZOBACZ TAKŻE: Szymon Hołownia wymusił udzielenie komunii. Teraz się żali

Magdalena Biejat została dzisiaj pozbawiona funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Politycy lewicy zapowiadali, że jeśli do tego dojdzie, będą oni bronili swojej koleżanki. Politycy lewicowi wyszli z posiedzenia komisji, kiedy Biejat została odwołana. “PiS boi się lewicy, która będzie walczyła o godne życie w Polsce, o to chciała walczyć Magdalena Biejat. PiS boi się odpowiedzialności za polską rodzinę. Decyzje na nowogrodzkiej służą interesom PiS”, mówią politycy lewicy. PiS bohatersko walczy z problemami, które sam stwarza.