Dziennikarz Gazety Wyborczej zaatakował Dawida Kubackiego za znak krzyża. Polski skoczek postanowił ostro odpowiedzieć na atak.
Wojciechowi Kuczokowi, dziennikarzowi “Gazety Wyborczej” nie spodobało się to, że polscy skoczkowie żegnają się przed oddaniem skoku. Na atak postanowił odpowiedzieć Dawid Kubacki.
“Dalibóg, w żadną pracę z psychologiem nie uwierzę, dopóki to nerwowe „Wymię ojca…” będzie poprzedzało każdy dojazd do progu. Wygląda na to, że w przypadku skoczka z Nowego Targu wiara w Boga jest silniejsza od wiary w siebie” – mówił dziennikarz Gazety Wyborczej.
Dawid #Kubacki – 140,5 metra! Polak wygrywa konkurs w #Bischofshofen i cały 68. Turniej Czterech Skoczni! Brawo! #skijumpingfamily pic.twitter.com/aqomMfBPVJ
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) 6 stycznia 2020
“Wiara w moim życiu jest bardzo ważna. Żegnam się przed skokiem, bo to jest symbol wiary, z którym się identyfikuję” – komentuje tegoroczny zwyciężca Turnieju Czterech Skoczni, stając się trzecim Polakiem, który tego dokonał. Dziennikarz stwierdził bowiem, że manifestacja wiary obraża jego uczucia ateistyczne.
“Wydaje mi się, że ten znak krzyża pomaga mi być lepszym zawodnikiem. Dzięki temu czuję, że mam na skoczni dodatkowe wsparcie. Tak, jakbym miał przy sobie psychologa. Dzięki temu ze spokojem podchodzę do pewnych rzeczy, mając świadomość, że ma się wsparcie z góry. Nie uważam, żebym musiał się ograniczać albo tłumaczyć, dlaczego to robię” – wprost odpowiedział polski skoczek.