Twitterowa wymiana zdań pomiędzy ambasadami USA oraz Rosji

Od kilku dni trwa zamieszanie w związku ze skandalicznym zachowaniem prezydenta Rosji. Doszło do wymiany zdań pomiędzy ambasadami USA i Rosji.

Ambasady Stanów Zjednoczonych oraz Federacji Rosyjskiej odniosły się do zamieszania wokół skandalicznej propagandy płynącej ze strony rosyjskiego prezydenta, Władymira Putina. Putin broni Związku Sowieckiego, a przede wszystkim oskarża Polskę o sojusz z nazistowskimi Niemcami w czasie “rozbiorów” Czechosłowacji (chodzi o odebranie Czechom polskiej ziemi, tzw. Zaolzia) i udział w rozpętaniu II wojny światowej.

Oczywiście tak obrzydliwa propaganda rosyjskiego prezydenta spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem Polski, włączając to praktycznie wszystkie ruchy polityczne. O całym zamieszaniu informowaliśmy już kilka razy. Do sprawy odniosła się Georgette Mosbacher, ambasadorka Stanów Zjednoczonych w Polsce. Oczywiście każdy uczciwy polski patriota pamięta mieszanie się ambasadorki USA w polskie sprawy, ale tutaj zachowała się jak trzeba.

ZOBACZ TAKŻE: Nowy szef ukraińskiego IPN, te same manipulacje historią. Nie uznaje winy

Zachowała się po prostu z faktami historycznymi. “Drogi Prezydencie Putin, to Hitler i Stalin zmówili się, aby rozpocząć II wojnę światową. To jest fakt. Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu”. Napisała to oczywiście na popularnym wśród polityków i dziennikarzy portalu Twitter. Doczekaliśmy się też odpowiedzi ze strony ambasady rosyjskiej: “Pani ambasador, czy naprawdę uważa pani, że o historii wie pani cokolwiek więcej, niż o dyplomacji?”.