Angielscy kibice zdemolowali Pragę i zostali zatrzymani przez policję

Do stolicy Czech zjechali się na mecz angielscy kibice w liczbie około 4 tysięcy. Pod wieczór ilość alkoholu we krwi sprawiła, że część z nich zaczęła zachowywać się wulgarnie. Rzucano butelkami w policję. To wystarczyłoby zapoczątkować starcie z siłami prewencji, które zatrzymały 31 osób.

Przed piątkowym meczem eliminacyjnym do Mistrzostw Europy w piłce nożnej, zjechali się do stolicy Czech angielscy kibice. Kilka tysięcy osób oczekiwało na rozgrywkę, lecz część z nich w tym czasie piło mnóstwo alkohol, który dał ostatecznie o sobie znać.

Czytaj więcej: Rozpoczęła się Konferencja Fatimska w Warszawie, potrwa do 13 października

Początkowo grupka kibiców głośno śpiewała i krzyczała w miejscach publicznych. Czeska policja przez megafon prosiła o spokój i o zdjęcie zakrycia twarzy. Informowała, że za ekscesy będzie karała mandatem 200 funtów.

Około godziny 19 jeden z kibiców rzucił butelką po piwie w stronę policjantów. To wystarczyło, by uruchomić lawinę starć. Policjanci w ich kierunku wystrzelili granaty hukowe, by odstraszyć niesfornych kibiców, ci natomiast zaczęli w nich rzucać większą ilość butelek.

“Angielscy fani byli bardzo pijani. Zaczęli rzucać w nas butelkami. Wystrzeliliśmy granaty ogłuszające aby ich szybko rozproszyć” – powiedział jeden z policjantów.

Funkcjonariusze policji natychmiastowo zorganizowali szyk i ruszyli w stronę grupy kibiców, by ich wyłapać. Angielscy kibice próbowali uciekać małą bramą lecz czescy policjanci zdążyli wyłapać 31 z nich.

Policisté zakročují v centru Prahy ve dvou restauracích proti fotbalovým výtržníkům. Několik osob bylo zajištěno. pic.twitter.com/3bgPQyPIet
— Policie ČR (@PolicieCZ) October 11, 2019

W tym samym czasie w mieście panowała żałoba po śmierci znanego piosenkarza Karela Gotta. Angielscy fani byli o tym informowani, lecz nie uszanowali woli mieszkańców.