Krystyna Janda dołączyła do obsady kampanii “Nie świruj idź na wybory”. Akcja została nie tylko przez polityków i opinię publiczną, ale także psychiatrów. Internauci ostro skrytykowali występ aktorki w spocie.
W mediach społecznościowych trwa kampania celebrytów: Nie świruj idź na wybory. „Aktorzy” w krótkich filmikach udają niepełnosprawnych umysłowo i zachęcają do głosowania. W kampanii udział wzięli m.in. Janusz Gajos, Robert Janowski, Anna Cieślak, Zbigniew Hołdys oraz Wojciech Pszoniak. Filmy zamieszczane są głównie na Twitterze.
Akcja nie spotkała się z pozytywnym odbiorem. Na celebrytów spadła fala krytyki. „Te spoty prędzej sprawią, że niezdecydowani wyborcy opozycji zostaną w domach niż pójdą na wybory” – komentują internauci zszokowani pomysłem aktorów, którzy popierają PO.
Wczoraj Zbigniew Hołdys opublikował kolejny filmik, tym razem z udziałem znanej z ataków na narodowców, Krystyny Jandy. Hołyds określił film z Jandą jako “absolutnie boski”. Innego zdania byli internauci, którzy zmiażdżyli krytyką aktorkę: “Ktoś kto jest świrem nie musi udawać” – podkreślali w komentarzach.