Na I Marszu Równości zjawił się jeden uczestnik – organizator imprezy. A przeciwników zebrało się ok. 200. Ale nie protestowali, bo nie mieli przeciwko komu.
I Marsz Równości był zaplanowany na sobotnie południe, aby „rozpowszechniać miłość, równość, akceptację oraz antyfaszyzm”.
Jednak na zabrzańskim rynku stawiło się ponad 200 kontrmanifestantów. Kibiców związanych z jednym z lokalnych klubów i tylko jeden uczestnik Marszu Równości – jego organizator.
Hasłem pierwszego marszu równości w Zabrzu było „Wolność Równość Akceptacja”, a wydarzenie było skierowane głównie do mieszkańców Zabrza – można było przeczytać w opisie wydarzenia na Facebooku.
Swój udział zadeklarowało niespełna 30 osób, ale ostatecznie się nie pojawili.
= “Tak właśnie wygląda Parada Równości bez finansowania i autokarów z innych miast” – pisze Młodzież Wszechpolska na Twitterze.
Wczoraj Marsz Równości miał miejsce w Gorzowie, a za dwa tygodnie jest zaplanowany w Katowicach.
rp.pl