Nord Stream 2: Wyciek oleju ze zdalnej sterowanej łodzi w okolicach Finlandii

Na południowych wodach terytorialnych Finlandii zauważono dużą plamę oleju dryfującą po Bałtyku. Grubość wycieku nie przekracza jednego centymetra. Prawdopodobnie olej mineralny uwolnił się z zdalnie sterowanej łodzi podwodnej, stosowanej przy budowie gazociągu Nord Stream 2.

Portal energetyka24.com informuje, że plama oleju mineralnego ma około 15 km długości oraz 500 metrów szerokości. Dryfuje około 40 km od południowego wybrzeża fińskiej wyspy Utö. Znajduje się ona więc na wodach terytorialnych Finlandii, lecz najprawdopodobniej przybyła ona ona z oddalonego o kilka dni drogi miejsca.

Zobacz także: Syn Adama Bodnara sprawcą trzech rozbojów

Prawdopodobnie olej mineralny wyciekł z łodzi podwodenej zdalnie sterowanej do budowy gazociągu Nord Stream 2. Jak wiadomo z podanych informacji, w okolicach wycieku pracowały 3 takie jednostki. Wyciek mógł wydobywać się z łodzi przez kilka dni oraz zostać zauważonym dopiero, gdy ten pojawił się na powierzchni.

“To, że wyciek zlokalizowano 40 km od wybrzeży Finlandii nie oznacza, że tam do niego doszło. Do wycieku mogło dojśc pod wodą, a olej mógł dryfować nawet kilka dni. Olej mineralny jest powszechnie stosowany w jednostkach ROV (zdalnie sterowana łódź podwodna) wykorzystywanych przy budowie Nord Stream 2” – powiedział Mariusz Marszałkowski, pracownik Kolegium Europejskiego w Natolinie.

Według jego wiedzy w przeszłości dochodziło do podobnych incydentów – “Do podobnych wypadków dochodziło już w przeszłości. Olej mógł wyciekać przez dłuższy okres czasu, a wyciek mógł zostać zauważony dopiero gdy olej pojawił się na powierzchni”.

Fińskie służby zabezpieczyły już tą dużą plamę oleju informując, że nie dotrze ona do brzegu, doprowadzając tym samym do większych szkód. Dodano także, że część oleju już wyparowała reszta zostanie zneutralizowana oraz zebrana z Morza Bałtyckiego.

energetyka24.com