Amnesty International broni Elżbiety Podleśnej, która sprofanowała obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Internauci bezlitośnie wykazali głupotę organizacji.
“Elżbieta Podleśna, jedna z #14kobiet przeciw faszyzmowi, została zatrzymana za swój pokojowy aktywizm. Polskie władze muszą natychmiast zaprzestać nękania pokojowych demonstrantów i aktywistów. Stań po stronie 14 kobiet” – pisze AI na Twitterze.
Okazuje się jednak, że wpis nie spodobał się internautom, którzy postanowili napisać do Amnesty International: “Uwierzę wam, że choć trochę bronicie praw człowieka jak na wszej mapce znajdzie się Warszawa z Trzaskowskim za odmowę zgody na marsz wolności. Trzaskowski naruszył jedno z podstawowych praw obywatelskich a na waszym TL nie znalazłem ani jednej wzmianki. Swoich nie ruszacie?” – punktują twitterowicze.
DOŁĄCZ DO AKCJI: Broń Królowej! Wielka akcja na Facebooku. Dołącz i powiedz nie profanacji świętych symboli
“Jedna z 14 kobiet o lewackich, antydemokratycznych poglądach i naturze zadymiary została PRZESŁUCHANA za naruszenie prawa obowiązującego w PL. Obce organizacje (jak @amnestyPL ) muszą natychmiast zaprzestać zachęcać do łamania prawa!” – podkreśla kolejny użytkownik.
“Ech Amnesty, Amnesty… Dokąd zmierzasz..? Osoby obrażające uczucia innych i nieliczące się z ich przekonaniami nazywacie “pokojowymi aktywistami”? Macie po temu wystarczającą ilość danych?” – pytają.
Internauci przypomnieli także sprawę malutkiego Alfiego Evansa. Sprawa ciężko chorego Alfiego, o życie którego cały czas trwa walka w Wielkiej Brytanii poruszyła opinię publiczną. Amnesty International nie chciało jednak zająć się sprawą chłopczyka.
Pod wpisem pojawiły się setki nieprzychylnych komentarzy, w których zarzucano Amnesty International kierowanie się lewicowym światopoglądem przy doborze spraw, którymi się zajmuje.