13-latka z Cieszanowa w woj. podkarpackim leży w szpitalu z poważnymi obrażeniami głowy. Dziewczynka pobita została przez swojego kolegę ze szkoły.
Nastolatka była ze swoim o rok starszym znajomym w salonie gier w Cieszanowie. Niestety, gdy wracała do domu, została brutalnie zaatakowana.
Straciła przytomność. Gdy się ocknęła, była zakrwawiona. Prawdopodobnie została uderzona kamieniem w głowę.
Dziewczynie udało się doczołgać do domu. Drzwi otworzył jej starszy brat. Zdołała powiedzieć mu zaledwie kilka słów. Natychmiast przewieziono ją do szpitala, gdzie przeszła operację.
Ma poważne obrażenia głowy i twarzy. Lekarze mieli stwierdzić, że jeszcze nie widzieli tak pobitego dziecka.
14-latek, którego wskazuje się na sprawcę ataku, nie przyznaje się do winy. Nastolatka zostanie przesłuchana, kiedy jej stan się poprawi.
wp.pl