Telewizja MN
Zaloguj
0 
Natalia Maliszewska dzięki wygranej na ostatniej imprezie z cyklu odbywającej się w Turynie, zdobyła Puchar Świata w short tracku na dystansie 500 metrów.
Polka utrzymała pozycję lidera w klasyfikacji pucharowej, dzięki zajęciu drugiego miejsca w finale z czasem 43,966 podczas gdy jej główna rywalka Lara von Ruijven uzyskała czwartą pozycję.
Czytaj więcej: Salvini skutecznie zwalcza nielegalną imigrację
Bez problemów wygrała najpierw swój ćwierćfinał, następnie z małym potknięciem przebrnęła do finału, który zdecydował o końcowym rezultacie Pucharu Świata. Dla naszej zawodniczki wystarczyło aby w nim była przed jej rywalką Holenderka, van Ruijven. To wystarczyło do sukcesu.
W finałowym biegu tuż obok Polki wystartowały Lara van Ruiven, Martina Valcepina z Włoch oraz Kim Boutin z Kanady. Wykonano trzy nieudane próby, gdyż najpierw przewróciła się Holenderka, następnie powtórzyła upadek. W trzeciej próbie Włoszka, z kolei dzięki swojemu upadkowi na starcie nie dokończono finału.
Gdy nareszcie udało się bez problemów wystartować zawodniczkom, nasza rodaczka spadła na koniec stawki. Z każdym kolejnym ruchem Maliszewska przebijała się na przód plasując się ostatecznie na drugiej pozycji. Do rozstrzygnięcia finału potrzeba było fotokomórki, gdyż Polka niemal na równi dotarła na linię mety. Ostatecznie Włoszka wygrała z czasem 43, 942.
Prezydent Polski Andrzej Duda pogratulował na Twitterze naszej reprezentantce sukcesu.
ONET
