Mieszkaniec Olsztyna, któremu prokurator zarzucił nawoływanie do zabicia prezydenta miasta i posiadania narkotyków przyznał się do winy. Prokuratura wystąpi w środę do sądu o jego tymczasowe aresztowanie.
–Ponieważ zatrzymany i jego obrońca chcą się zapoznać z aktami dopiero w środę wystąpimy do sądu z wnioskiem o jego areszt – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny.
24-latek chwalił w internecie zabójcę prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i zapowiadał, że „następny będzie Grzymowicz”. Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek po południu. Prokuratura zarzuca mu nawoływanie do zabójstwa i posiadanie 400 g marihuany.
Jak skutecznie przeciwdziałać przemocy? Ordo Iuris analizuje rządowy projekt
–Uznaliśmy, że zostały w tym przypadku przekroczone granice krytyki. Weszliśmy do mieszkania tego mężczyzny, zatrzymaliśmy go i zabezpieczyliśmy jego komputer, który będzie teraz poddany badaniom – powiedział PAP komendant miejski policji w Olsztynie Piotr Zabuski.
Komendant poinformował, że policja sama poinformowała prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza o groźbach pod jego adresem i poprosiła
o złożenie zawiadomienia w tej sprawie. Grzymowicz spełnił prośbę policji.
Według nieoficjalnych informacji 24-latek był już karany za przestępstwa narkotykowe.