Jak informuje portal wPolityce.pl, z projektu ustawy o ochronie zwierząt zniknął zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Parlamentarzyści PiS złożyli autopoprawkę i projekt zmienia się w kluczowym zakresie i jak pisze portal “jest to bardzo dobra wiadomość, szczególnie dla polskich hodowców zwierząt futerkowych”.
Ponadto, obok zapisów, które dotyczą hodowli zwierząt futerkowych z projektu znikają także regulacje, które dotyczyły uboju rytualnego, występów zwierząt w cyrkach oraz zakaz trzymania psów na uwięzi.
– Projekt został poszerzony o zapis dotyczący zakazu prowadzenia schronisk dla zwierząt oraz miejsc przetrzymywania bezdomnych psów i kotów przez podmioty komercyjne. Modyfikacji uległy przepisy dotyczące identyfikacji zwierząt – czytamy. Cały projekt ustawy można znaleźć tutaj.
Całkowitemu zakazowi hodowli zwierząt futerkowych sprzeciwiał się minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Polityk ten cały czas opowiadał się przeciwko temu rozwiązaniu. Z kolei głównym orędownikiem zakazu jest Krzystof Czabański, który twierdził, że w zakazie chodzi o ochronę środowiska. Portal wPolityce dodaje:
– Gdyby ustawa we wcześniejszym kształcie weszła w życie, los polskich hodowców zwierząt futerkowych i zatrudnianych przez nich osób byłby ciężki. Pracę straciłoby dziesiątki tysięcy osób – czytamy.
WPOLITYCE.PL