Władze samorządowego hiszpańskiego miasta Walencja pozwoliły odprawiać muzułmanom modły na placu przed bazyliką Matki Bożej Opuszczonych. Sytuacja ta oburza miejscowych katolików, którzy zmuszeni są wchodzić do świątyni bocznymi drzwiami.
Muzułmanie po raz pierwszy zebrali się przed bazyliką w ubiegły piątek. Sytuacja ta bardzo zaskoczyła katolików, którzy zmuszeni byli przeciskać się do kościoła przez wąskie, boczne drzwi. Wierni skarżą się również na nawoływania muezina, które zakłócają Mszę Świętą.
Interesujące jest to, iż władze miasta wydały zgodę na muzułmańskie modlitwy pomimo faktu, iż w mieście znajduje się kilka meczetów. Katolicy postanowili uruchomić akcję pisania e-maili i listów tradycyjnych do władz. Powołują się nie tylko na kwestie religijne, ale również na problem odstraszania turystów.
Czytaj także: Radykalni muzułmanie werbują w Warszawie – ruszył proces
Tej Radzie Miasta przeszkadza jedynie wszystko to, co katolickie, a my już mamy dość ich sztuczek i wymówek- napisano w jednym z listów. Chodzi tu o inne wymierzone w wiarę katolicką działania miejscowych władz, takie jak promowanie ideologi gender czy szerzenie propagandy homoseksualnej.
W mieście powstają również tzw. Grupy Obrony Walencji, których celem jest “obrona tradycyjnego dziedzictwa kulturowego miasta i regionu”. Grupy te zapowiadają już zorganizowanie protestu przed miejscowym Ratuszem.
pch24.pl
Zobacz także: