Papież Franciszek zwołał szczyt przewodniczących episkopatów ws. pedofilii w Kościele. Odbędzie się on od 21 do 24 lutego przyszłego roku.
W spotkaniu wezmą udział przewodniczący episkopatów. Papież postanowił także opublikować list Franciszka do Ludu Bożego. Został on opublikowany 20 sierpnia, jednak opinia publiczna ciągle zarzucała papieżowi, że niedostatecznie zajął się tym problemem.
Przestępstwo to wywołuje głębokie rany cierpienia i niemocy, przede wszystkim u ofiar, ale także w ich rodzinach i całej wspólnocie, niezależnie od tego, czy są to osoby wierzące, czy też niewierzące. Patrząc w przeszłość, nigdy nie będzie dość proszenia o przebaczenie i prób naprawienia wyrządzonych szkód – pisał w liście papież.
Zapewniono także, że zapewni się ochronę zarówno nieletnim, jak i dorosłym w sytuacjach zagrożenia – patrząc w przyszłość, nigdy nie będzie dość tego, co się czyni, aby stworzyć kulturę zdolną do zapobiegania takim sytuacjom, nie tylko, aby się nie powtarzały, lecz także nie znajdowały miejsca na ukrywanie.
Sprawę ataków na Kościół z powodu oskarżeń księży o wykorzystywanie seksualne dzieci komentują także narodowcy. Prezes Młodzieży Wszechpolskiej Ziemowit Przebitkowski przytoczył na Twitterze pokazujące korelację między pedofilią a nadreprezentacją homoseksualistów.
Przebitkowski zauważa, że nawet 40 proc. pedofilów stanowią homoseksualiści. Jednocześnie 90 proc. przypadków molestowań ze strony duchownych to akty dokonane przez homoseksualistów.
30-40% pedofilów stanowią homoseksualiści.
90% molestowań przez duchownych to działania homoseksualistów.Pedofilia to nie jest problem Kościoła (jest w nim absolutnie marginalna, choć rozdmuchiwana), pedofilia to problem homoseksualistów.
I to z nimi musi się Kościół uporać.
— Ziemowit Przebitkowski (@przebitkowski) 25 sierpnia 2018
onet/MN