Holendrzy będą mniejszością w swoim kraju!

Według profesora Maurice’a Crul’a wraz ze stale rosnącą w kraju liczbą imigrantów i osób o imigranckich korzeniach, rodowici Holendrzy muszą się przyzwyczaić do bycia mniejszością.

W holenderskiej gazecie „Trouw” ukazała się wypowiedź prof. Crul’a, wykładający na Free University w Amsterdamie, który uważa, że w większych miastach biali Holendrzy już są mniejszością. Ponadto prof. Crul odniósł się do integracji imigrantów z holenderskim społeczeństwem:

„W Amsterdamie ta grupa już jest mniejszością. Tylko jeden na trzech młodych ludzi w wieku poniżej piętnastu lat ma holenderskie pochodzenie. (…) Kto dostosowuje się do kogo, jeśli nie ma już większości? (…) Pierwsi pracownicy z zagranicy byli niewielką grupą imigrantów w dominującej kulturze. Ale gdy mówimy o ich drugiej czy trzeciej generacji, to ta idea jest już przestarzała. Integracja działa teraz w dwóch kierunkach. (…) W ten sposób Holender o tureckim pochodzeniu może zostać twoim nowym dyrektorem. Albo też twoje dziecko jest mniejszością w szkole. To jest nowa rzeczywistość”.

Prof. wraz z zespołem ośmiu naukowców otrzymał niedawno od Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych 2,5 miliona euro na przeprowadzenie badań w kilku dużych, europejskich miastach na temat zmian struktury demograficznej oraz imigracji. Badanymi miastami były Rotterdam, Amsterdam, Frankfurt, Antwerpia, Malmö i Wiedeń. Uwagi prof. Crul’a nawiązują do wypowiedzi niemieckiej polityk Barbary John (CDU), która napisała, że Niemcy nie powinni się martwić o to, że staną się mniejszością we własnych miastach:

 „Tendencja do szybko rosnącej liczby imigrantów jest nieodwracalna”.

Wspomniała przy tym o Rotterdamie i Amsterdamie jako o miastach, w których rdzenni mieszkańcy już stanowią mniejszość. Oba te miasta mają do czynienia z wyzwaniami stawianymi przez społeczności imigrantów, od tureckich zadymiarzy po marokańskie gangi.

źródło: euroislam.pl