Setki tysięcy Argentyńczyków na ulicach Buenos Aires protestowało przeciwko liberalizacji prawo do aborcji. 14 czerwca tego roku Argentyńscy deputowani przegłosowali pro-aborcyjne prawo.
Marsze w obronie życia odbyły się także w ponad 30 miastach w Argentynie. Jest jeszcze szansa na to, że aborcja nie będzie w Argentynie legalna. Otóż 8 sierpnia w argentyńskim Senacie będzie się odbywało kolejne głosowanie w tej sprawie.
O sprawie na Twitterze poinformowała Joanna Korzekwa-Kaliszuk:
Argentyna stanęła w obronie życia! Pół miliona osób w Buenos Aires i miliony w ponad 30 lokalnych Marszach, sprzeciwiły się planowanej zmianie prawa chroniącego życie. Jutro głosowanie w Senacie. Manifestować ma jeszcze więcej osób! Wesprzyjmy Argentyńczyków naszą modlitwą!
Przeciwko aborcji protestowali także lekarze. Jak informowała Associated Press, kwestia liberalizacji przepisów aborcyjnych stwarza podziały w argentyńskim społeczeństwie, a nawet wśród przedstawicieli argentyńskiej służby zdrowia. Protestująca grupa “Lekarze dla Życia” liczyła ok. 1 tysiąca członków, jednak ich głos wzbudził debatę w całym środowisku. Przeciwko przepisom protestują też przedstawiciele 300 prywatnych szpitali i klinik.
źródła: tysol.pl, pch24.pl