Po kilkudziesięciu dniach spędzonych w więzieniu dziennikarz Tommy Robinson został zwolniony za kaucją. Sędziowie częściowo uznali jego apelację od wyroku skazującego go za „obrazę sądu”.
Żyd oskarża krakowską policje o pobicie i nazistowskie gesty. “Był pijany i agresywny”
Przypomnijmy: Tommy Robinson został aresztowany przed gmachem londyńskiego sądu podczas relacjonowania rozprawy dotyczącej muzułmańskich gangów zajmujących się porywaniem i gwałceniem białych Brytyjek. Wobec braku jakichkolwiek informacji na ten temat wśród brytyjskich mediów głównego nurtu, podjął się roli informowania opinii publicznej o przebiegu rozprawy. Został za to skazany na 13 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
Tommy Robinson skazany przez poprawność polityczną
Wyrok na Robinsonie wywołał w Wielkiej Brytanii falę manifestacji i protestów. Demonstranci domagali się uwolnienia dziennikarza. Przygotowano również specjalną petycję do władz w tej sprawie, którą podpisało 300 tys. osób.
„Początkowo sąd zabronił brytyjskim mediom relacjonowania zatrzymania. O sprawie pisały media na całym świecie. Protestujący podkreślali, że skazanie Robinsona może być dla niego de facto wyrokiem śmierci, gdyż w zakładzie, w którym przebywał, uwięzionych było wielu nieprzychylnych mu muzułmanów”, przypomina portal polskieradio.pl.