Platforma Obywatelska składa zawiadomienie do prokuratury ws. próby wymuszenia zeznań od Stanisława Gawłowskiego.
Według wiceszefa klubu PO, Andrzeja Halickiego, CBA mogło w tej sprawie przekroczyć swe uprawnienia. W zawiadomieniu jest mowa o możliwości naruszenia art. 231 Kodeksu karnego (przepis ten stanowi, że funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.)
.@AndrzejHalicki Funkcjonariusze #CBA bez powiadomienia obrońcy odwiedzili 20.06.2018r., @StGawlowski w areszcie i sugerowali mu złożenie zeznań, które miałby wskazywać na nielegalne działania #PO i jej liderów.
— Platforma NEWS 🇵🇱✌ (@NewsPlatforma) 30 lipca 2018
Dziś składam – w imieniu Platformy Obywatelskiej – zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Krajowej, związane z chęcią wymuszenia zeznań od Stanisława Gawłowskiego, który przebywał w areszcie – powiedział Halicki na konferencji prasowej w Sejmie.
Zarzuty dla Stanisława Gawłowskiego dotyczą spraw o charakterze korupcyjnym. Odnoszą się do okresu, gdy pełnił on funkcję wiceministra ochrony środowiska w rządzie PO-PSL. Miał wtedy przyjąć prawie 175 tys. zł łapówki oraz dwa zegarki warte niemal 25 tys. zł.
#Gawłowski
Santo Subito😂😂😂😂😂😂
– Ja jestem MĘCZENNIKIEM POLITYCZNYM 😮😮😮😂😂😂
Źródło https://t.co/XFgkh1y0pM pic.twitter.com/v7mcsW6v2D— PikuśPOL 🇵🇱 💯 (@pikus_pol) 30 lipca 2018
Prokuratura zarzuca także posłowi podżeganie do wręczenia łapówki o wysokości co najmniej 200 tys. zł, ujawnienia tajnej informacji oraz plagiatu pracy doktorskiej.
Główne zarzuty mają związek z tzw. aferą melioracyjną. Chodzi o nieprawidłowości przy inwestycjach melioracyjnych w województwie zachodniopomorskim. Gawłowskiemu Grozi do 10 lat więzienia.