W Jedwabnem we wtorek zorganizowano uroczystości w 77. rocznicę zamordowania Żydów w tej miejscowości.
W uroczystościach wzięli m.in. udział: naczelny rabin Polski Michael Schudrich, ambasador Izraela w Polsce Anna Azari wraz ze swoją zastępczynią, kwiaty w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy złożył Wojciech Kolarski. Byli też m.in. wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma, duchowni różnych wyznań, m.in. reprezentujący Episkopat Polski ds. Dialogu z Judaizmem o. Wiesław Dawidowski, duchowni ewangeliccy, ewangelicko-reformowany, przedstawiciele Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, ks. Wojciech Lemański, wiele osób indywidualnych, różne delegacje. W sumie uroczystość zgromadziła ok. 100 osób.
“Domagamy się prawdy”
W tym roku wobec narracji strony żydowskiej mocno akcentującej rzekome zbrodnie dokonane na Żydach przez Polaków oraz wielu niejasności wokół wydarzeń z Jedwabnego, grupa działaczy Obozu Narodowo – Radykalnego postanowiła przypomnieć postulaty obejmujące: wznowienie śledztwa i przeprowadzenie ponownej ekshumacji na miejscu kaźni.
Narodowcy eksponowali transparenty: “Polski naród nie przeprasza za niemieckie zbrodnie” czy “Żądamy wznowienia ekshumacji w Jedwabnem; mamy dość żydowskich kłamstw”.
Dziś rocznica pogromu Żydów w Jedwabnem. Jesteśmy na miejscu i domagamy się wznowienia ekshumacji. Żądamy prawdy! pic.twitter.com/IZ6X3D5moJ
— ONR (@1934ONR) 10 lipca 2018
W Jedwabnem pojawili się także przedstawiciele KODu z transparentem: “Przepraszamy Europę i przyjaciół Żydów za antysemityzm i faszyzm ONR-owców i sekty pisowskiej” .
O komentarz poprosiliśmy jednego z liderów ONR Roberta Bąkiewicza:
– Chcieliśmy zaprotestować przeciwko nierzetelnie przeprowadzonemu śledztwu, które wpisuje się w jednoznaczną narrację oskarżania Polaków o Holocaust. Nasze postulaty są jasne: wznowienie ekshumacji w Jedwabnem i dostęp do najważniejszych dowodów w sprawie. Drugi postulat to odtajnienie raportu prof. Andrzeja Koli, który prowadził niedokończone ekshumacje. Trzeci postulat to odtajnienie decyzji o przerwaniu ekshumacji w 2001 roku przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego. Dlaczego jest to tak ważne? Ponieważ prawidłowo przeprowadzona ekshumacja ustali najważniejsze dowody w sprawie: ilość ofiar, płeć, wiek, w jaki sposób zostały zamordowane oraz motywy. Z tego może wynikać kto jest rzeczywistym sprawcą.
Dodał:
Nie chcemy walczyć z ofiarami. My domagamy się prawdy.