Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował na środowej konferencji prasowej, że trzej zatrzymani w związku z zabójstwem małżeństwa Jaroszewiczów usłyszeli zarzuty. Dwóch z nich przyznało się do winy.
– Wszystko wskazuje dzisiaj – oczywiście ta sprawa będzie rozstrzygana dopiero przez sąd, więc mówię tu dzisiaj o poziomie wysokiego prawdopodobieństwa – że prokuratorzy, policjanci – pracujący nad tą sprawą – dokonali przełomu i doprowadzili do postawienia zarzutów kryminalnych trzem sprawcom zabójstwa. Dwóch sprawców, którym ogłoszono zarzuty i przesłuchano jako podejrzanych w tej sprawie, przyznało się do popełnienia tej zbrodni, opisują szczegóły przebiegu przestępstwa zabójstwa oraz rabunku – powiedział Ziobro. Trzeci z podejrzanych nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.
Wszystko wskazuje dzisiaj – oczywiście ta sprawa będzie rozstrzygana dopiero przez sąd, więc mówię tu dzisiaj o poziomie wysokiego prawdopodobieństwa – że prokuratorzy, policjanci – pracujący nad tą sprawą – dokonali przełomu i doprowadzili do postawienia zarzutów kryminalnych trzem sprawcom zabójstwa – Zbigniew Ziobro
– W czasie jednego z przesłuchań jeden z zatrzymanych do sprawy (…) wyraził gotowość zdania relacji jeszcze na temat innego istotnego przestępstwa, w którym uczestniczył; w wyniku czynności procesowych i dalszego przesłuchania (…) tenże podejrzany ujawnił, że brał udział w zdarzeniu w Aninie, w zabójstwie państwa Jaroszewiczów – zaznaczył szef resortu sprawiedliwości.
Podejrzani o zabójstwo Jaroszewiczów w rękach CBŚP
Sprawę skomentował także krakowski prokurator okręgowy Rafał Babiński, który nadzorował postępowanie. -To co było w tym momencie możliwe do zweryfikowania, to zweryfikowaliśmy. Dwóch sprawców, którzy się przyznali, złożyli obszerne wyjaśnienia w tej sprawie i podali szczegóły, które nie pojawiały się ani w mediach, ani na poprzedniej sprawie sądowej. To co relacjonowali niewątpliwie wskazywało, że byli na miejscu zdarzenia i brali w tym udział – stwierdził.
Zatrzymania podejrzanych dokonało krakowskie CBŚP. Mają oni powiązania z tzw. gangiem karateków, który w latach 90-tych napadał na wille w całej Polsce.
Piotr Jaroszewicz był premierem PRL w latach 1970-1980. On i jego żona Alicja Solska-Jaroszewicz zamordowani zostali 1 września 1992 r. w swoim domu na warszawskim Aninie. Bandyci zastrzelili kobietę, zaś Jaroszewicza udusili po wielogodzinnych torturach.
W 1994 r. zatrzymano czterech podejrzanych o morderstwo. Nie przyznali się do winy. W 1998 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie uniewinnił ich ze względu na brak dowodów.
Zobacz też.