W Dagestanie, rosyjskiej prowincji, miało dziś miejsce tragiczne zdarzenie: do wiernych wychodzących z prawosławnej świątyni otworzył ogień 23-letni mężczyzna. 5 osób nie żyje, kilka zostało rannych.
W rosyjskim mieście Kizlar wierni zgromadzili się by obchodzić święto Maslenicy. Po nabożeństwach ludzie wychodzący z cerkwi zostali zaatakowani przez uzbrojonego mieszkańca miasta. Napastnik zabił 5 osób i ranił kilka, w tym dwóch funkcjonariuszy policji. Motywy ataku nie są jeszcze znane. Zatrzymano kobietę, która prawdopodobnie jest żoną sprawcy.
URGENT VIDEO: #Dagestan #shootout caught on cam https://t.co/n1M7293MWB pic.twitter.com/sxERikKZxB
— RT (@RT_com) February 18, 2018
“Ludzie wychodzili z cerkwi Jerzego Zwycięzcy, kiedy nieznany sprawca zaczął w nich strzelać z broni myśliwskiej. Zabił 4 osoby, ranił kobietę i dwóch funkcjonariuszy policji, prawdopodobnie Rosgwardii. Sprawca zginął w rezultacie ataku odwetowego” – podaje rosyjska agencja prasowa Tass.