Jak potwierdził dzisiaj sam Martin Schulz, rezygnuje z wejścia do rządu kanclerz Angeli Merkel. W ostatnich dniach media podawały, że Schulz miał zostać szefem MSZ.
W opublikowanym dzisiaj oświadczeniu, Schulz potwierdził doniesienia medialne, w których podawano, że polityk rezygnuje z wejścia do rządu Angeli Merkel. Do takiej decyzji miała zmusić Schulza jego własna partia – Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD).
Mam nadzieję, że moja decyzja zakończy wewnątrzpartyjne debaty na tle personalnym – napisał Martin Schulz na Twitterze, potwierdzając swoją decyzję. Jak czytamy dalej, jego decyzja wynika z troski o dobro partii, dla którego polityk rezygnuje z własnych ambicji.
Ich verzichte auf den Eintritt in die Bundesregierung und hoffe, dass damit die Personaldebatten innerhalb der SPD beendet sind. Wir alle machen Politik für die Menschen in diesem Land. Dazu gehört, dass meine persönlichen Ambitionen hinter den Interessen der Partei zurückstehen.
— Martin Schulz (@MartinSchulz) 9 lutego 2018
Wszyscy zajmujemy się polityką dla dobra ludzi w tym kraju – podkreślił Schulz we wpisie.
Informacje o kandydatura polityka na stanowisko szefa MSZ wzbudziły bowiem w ostatnich dniach poruszenie w mediach, ale też w szeregach partii Schulza. Obecny szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel poinformował bowiem, że nadal chce pozostać na stanowisku szefa MSZ, co wywołało spór o przywództwo w SPD.
Zobacz też