Czy to Bliski Wschód? Nie. To niemieckie lotnisko w Hanowerze. Wczoraj doszło na nim do prawdziwej bitwy z udziałem ok. 200 osób. W starciu uczestniczyli Turcy i Kurdowie, którzy do Europy przenoszą własne konflikty z Bliskiego Wschodu.
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać wielką bijatykę. Obie strony obrzucają się różnymi przedmiotami i jako broni używają drzewców od flag. Zwykli pasażerowie oczekujący na własne loty byli zmuszeni do szybkiej ucieczki w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia.
Według wstępnych informacji, na lotnisku w Hanowerze trwa obecnie poważny spór, jesteśmy już w drodze z dodatkowymi siłami! – pisała na bieżąco niemiecka policja na Twitterze.
Hundreds of Turks and Kurds fight at Hannover airport in Germany pic.twitter.com/6qJZk8h8TU
— Voice of Europe (@V_of_Europe) 22 stycznia 2018
Uważa się, że na lotnisko dostali się kurdyjscy demonstranci, którzy wcześniej w centrum demonstrowali przeciw tureckiej inwazji na kurdyjskie enklawy w Syrii. Prawdopodobnie celowo skonfrontowali się z tureckimi pasażerami, a walka wybuchła w Terminalu B. Po tym, jak na lotnisko dotarła policja, po dłuższym czasie i dzięki gazowi pieprzowemu udało się rozdzielić obie strony.
#DefendAfrin protest in Hanover airport attacked by Turkish nationalists, result in massive brawl. pic.twitter.com/6koftGe4yG
— Carl Zha (@CarlZha) 22 stycznia 2018