Adam Balcer, były analityk rządowej organizacji, a obecnie pracownik Studium Europy Wschodniej UW porównał NSZ do UPA, a Dmowskiego oskarżył o bycie “zdeklarowanym ksenofobem”.
Wielu Polaków nie dostrzega nacjonalizmu u siebie. Weźmy na przykład uchwałę sejmową dotyczącą Narodowych Sił Zbrojnych przyjętą przez aklamację. Przecież program tej organizacji zakładał budowę klerykalnej i autorytarnej Polski dla Polaków. Tymczasem polski Sejm afirmuje Narodowe Siły Zbrojne, a jednocześnie chcemy pouczać Ukraińców w kwestii Ukraińskiej Powstańczej Armii. – mówi pracownik Studium Europy Wschodniej UW.
Nie zapominając o jej zbrodniach, warto także przypomnieć, że przeszła ona ewolucję w stronę akceptacji demokracji. Była zawsze organizacją świecką, zaś w jej szeregach walczyli liczni nie-Ukraińcy. Podobna sytuacja jest z apologetycznym stosunkiem w Polsce do Romana Dmowskiego, którego […] należy uznać za zdeklarowanego ksenofoba nienawidzącego Ukraińców – dodał Balcer dla portalu Interia.
Adam Balcer nazywa polski nacjonalizm “etnicznym” – przyrównuje przy tym nacjonalizm polski i ukraiński. Na Ukrainie również mamy wzrost nacjonalizmu, ale on ma bardziej charakter obywatelski, zorientowany na państwo. To wszystko bardzo trudno wyobrazić sobie w Polsce.
Adam Balcer to obecnie doktorant i pracownik naukowy w Studium Europy Wschodniej UW. Współautor książki „Polska na globalnej szachownicy” (2014). Wykłada także w Akademii Dyplomatycznej oraz Polskim Instytucie Dyplomacji.
kresy.pl