Podkarpacka policja poinformowała o mężczyźnie, który dokonał samopodpalenia przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie. Nie są znane jego motywy. Obecnie mężczyzna przebywa w szpitalu. Jego stan jest bardzo ciężki.
O godz. 12.15 służby ratownicze zostały powiadomione o płonącej osobie w okolicach ul. Kustronia w Rzeszowie. Jako pierwsi na miejscu byli policjanci, którzy pełnili służbę w pobliskim sądzie. Ratowali człowieka, na którym płonęło ubranie. Na miejscu pojawili się strażacy, karetka pogotowia. Ciężko poparzony mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze ustalili tożsamość mężczyzny – to 40-latek ostatnio zamieszkały w Rzeszowie. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia, prawdopodobnie mężczyzna sam próbował odebrać sobie życie – nie są znane motywy jego działania.
Około godz. 12.15 we wtorek dostaliśmy zgłoszenie o płonącym mężczyźnie pod Sądem Rejonowym przy ul. Kurstonia. Pogotowie zabrało poparzonego mężczyznę do szpitala. Jego stan jest ciężki – mówi Marta Tabasz-Rygiel, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.