Chiński gigant sprzedaży internetowej otwiera się na nowe rynki. AliExpress podpisał umowę z operatorem płatności PayU. Ma to znacznie ułatwić proces płatności i zachęcić Polaków do korzystania z usług serwisu.
Wielu Polaków narzekało na uciążliwy system płatności oraz na długi czas dostawy produktów zamówionych w AliExpress. Umowa podpisana z PayU rozwiązało przynajmniej ten pierwszy problem. Okazuje się bowiem, iż obowiązujący do tej pory model płatności kartą kredytową odstraszał wielu klientów w naszym kraju. Polacy upodobali sobie bowiem szybkie przelewy internetowe, a PayU jest właśnie systemem do takich przelewów.
Na zachodzie Europy i w USA najpowszechniejszym sposobem płatności za zakupy w sieci jest karta kredytowa. W Polsce ten system się nie przyjął. Aż 62 proc. naszych rodaków uważa, że największą zachętą do e-zakupów jest możliwość korzystania z szybkich przelewów internetowych, czyli np. z PayU.
Czy zatem krok poczyniony przez chińskiego giganta w celu ułatwienia transakcji Polakom znacznie przyczyni się do wzrostu popularności ich serwisu? Już we wrześniu tego roku stronę AliExpress odwiedziło 4 mln. polskich internautów.
Chińczycy na razie nie komentują swojego kroku i nie zdradzają planów rozwoju na polskim rynku.
Eksperci twierdzą, iż nowy gracz na rynku nie zagrozi polskiemu Allegro, gdyż firma ma wypracowaną zbyt dużą renomę. Allegro jest obecnie zdecydowanym liderem sprzedaży internetowej w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że małe sklepy oferujące swe usługi poprzez serwis Allegro narzekają ostatnio na spadającą sprzedaż i pogarszające się warunki wystawiania ofert. Allegro otwiera się na współpracę z dużymi markami, co może nie spodobać się mniejszym sprzedawcom, którzy stanowią większość w serwisie.
– Pozycja lidera nie jest dana raz na zawsze. Konkurencja na tym rynku jest mordercza, a Allegro poczuło się chyba za pewnie – twierdzi szef jednej z marek odzieżowych.