Według najnowszych informacji co najmniej 8 osób zostało zabitych a 11 rannych w zamachu terrorystycznym na Nowojorskim Manhattanie. Zamachowiec został postrzelony w brzuch i przewieziony do pobliskiego szpitala.
We wtorek, pochodzący z Uzbekistanu mieszkaniec Florydy wjechał furgonetką na ścieżkę rowerową, taranując przebywających na niej ludzi. Po przejechaniu 14 przecznic zderzył się ze szkolnym autobusem, po czym wysiadł z pojazdu i według świadków zaczął wykrzykiwać „Allahu Akbar”, wymachując przy tym bronią (jak się później okazało – była to atrapa broni na sprężone powietrze). Po przybyciu na miejsce policji napastnik został postrzelony w brzuch i przewieziony do szpitala. Najprawdopodobniej przeżył.
Sprawcą tragedii okazał się na co dzień mieszkający w Tampie na Florydzie 29-letni Sayfullo Saipov. Wiele wskazuje na to, że pochodzi z Uzbekistanu, a do USA przybył w 2010 r. Furgonetkę, którą dokonał masakry, wypożyczył tego samego dnia w New Jersey, w sklepie sieci materiałów budowlanych Home Depot.
Face of pure evil! This is Sayfullo #Saipov, the cowardly Islamic terrorist who murdered 8 people in #Manhattan, New York. pic.twitter.com/kDJHOoVTQt
— Arsen Ostrovsky (@Ostrov_A) 1 listopada 2017
Wiele faktów wskazuje, że zamachowiec dokonał zamachu w imieniu Państwa Islamskiego. Zaledwie minuty po pierwszych informacjach o ataku pojawiły się wpisy IS na ich kanałach. W pobliżu furgonetki wynajętej przez Saipova policja znalazła odręcznie napisane oświadczenie o wierności Państwu Islamskiemu. Ostatnie miesiąc pokazują, że ISIS ma swoich szeregach coraz więcej osób pochodzących z Uzbekistanu. Zamachowiec, który wjechał ciężarówką w ludzi w Sztokholmie kilka miesięcy temu również pochodził z Uzbekistanu.
interia.pl/pap.pl
Oglądaj naszą telewizję internetową