– Im się nie należy, nawet to, co dzisiaj otrzymują – te około 2 tysięcy, to jest bezprawne – stwierdził w programie „O co chodzi” w TVP Info Krzysztof Wyszkowski, były opozycjonista, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.
Według zapisów ustawy dezubekizacyjnej, którą Sejm przyjął w grudniu 2016 ub.r., emerytury i renty byłych esbeków i funkcjonariuszy tajnych służb PRL zostały obniżone do wysokości średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS, czyli ok. 2 tys. zł (emerytura) i ok. 1,5 tys. zł (renta).
– Ustawa obejmie osoby, które pełniły służbę na rzecz totalitarnego państwa, a także pobierające rentę rodzinną po pełniących tę służbę. Okresy służby na rzecz totalitarnego państwa określają odpowiednie przepisy ustawy. Dotyczy to osób, które walczyły z dążeniami do niepodległości, które były oprawcami polskiego narodu – uzasadniał we wrześniu minister Mariusz Błaszczak.