Zawieszony poseł PiS, Łukasz Rzepecki, napisał list do prezesa swojej partii – Jarosława Kaczyńskiego.
Rzepecki po tym jak nie został wpuszczony do siedziby partii, zostawił w niej list do Jarosława Kaczyńskiego. Pisze w nim m.in. Nie wykluczam, że jeśli zostanę usunięty, to będę odwoływał się do sądów powszechnych.
Czy PiS wyrzuca posłów za realizację programu partii? Mój list do Prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego pic.twitter.com/ciPavddtrU
— Łukasz Rzepecki (@LukaszRzepecki2) 2 października 2017
W pracy parlamentarnej kierowałem się programem Prawa i Sprawiedliwości. Czy za to mam być wyrzucony? (…) Jednym z elementów programu Prawa i Sprawiedliwości wpisanym do najważniejszego dokumentu, czyli projektu konstytucji, było zlikwidowanie immunitetu formalnego. Byłem, jestem i będę za tym rozwiązaniem, za rozwiązaniem proponowanym w dokumentach Prawa i Sprawiedliwości – pisze młody poseł.
Rzepecki tłumaczy się także z zarzucanego mu popierania opozycji. Zarzucanie mi, że w tej sprawie głosowałem razem z opozycją jest nietrafione. Nigdy nie głosowałem z opozycją. To opozycja głosowała za moim wnioskiem, który był zgodny z programem PiS. Dziwię się, że PiS nie popiera swojego programu.
Poseł podkreśla także, że zamierza w pełni korzystać ze swoich praw. Obecnie możemy obserwować kampanię Polskiej Fundacji Narodowej, która pokazuje patologie w wymiarze sprawiedliwości. Elementem tej kampanii są między innymi bilbordy i spoty o ‘kaście sędziów’, którzy chowają się za immunitetem. Polacy mogą się teraz zastanawiać czy będą potrzebne kolejne kampanie, ale o ‘kaście posłów’?
Dlatego proszę o wskazanie formułowanych wobec mnie zarzutów. Bez jasno postawionych zarzutów nie wyobrażam sobie rzetelnego i zgodnego ze statutem postępowania dyscyplinarnego przed odpowiednimi gremiami partyjnymi. Nie wykluczam również, że jeśli zostanę usunięty to będę odwoływał się do sądów powszechnych.
twitter.com